Dziś Rada Wydziału Akademii Medycznej zaopiniuje wniosek prof. Tomasza Karskiego, kierownika Kliniki Ortopedii Dziecięcej i Rehabilitacji, o przyznanie mu nagrody ministra zdrowia za publikację dotyczącą skolioz. Tymczasem po naszych informacjach o opinię w sprawie metod profesora wystąpił wojewoda lubelski.
7 marca opisaliśmy teorię prof. Karskiego dotyczącą powstawania skolioz tzw. idiopatycznych (czyli o nieznanych przyczynach) i metody leczenia opracowane w klinice. Pisaliśmy o eksperymentalnych operacjach na dzieciach, na które nie było zgody komisji bioetyki oraz zabiegach rehabilitacyjnych. Lekarze z innych ośrodków, w tym z lubelskiej Kliniki Rehabilitacji, zarzucają prof. Karskiemu, że operacje według jego teorii były bezzasadne, rehabilitacja bywa szkodliwa dla części dzieci, zaś sama teoria powstawania skolioz jest błędna.
Profesor Karski do dziś nie odpowiedział na stawiane zarzuty. Władze Akademii Medycznej uchyliły się od odpowiedzi, zasłaniając się brakiem kompetencji. Jednakże rektorzy wystąpili o zbadanie sprawy do Polskiego Towarzystwa Ortopedycznego i Traumatologicznego.
Publikacje w Dzienniku skłoniły wojewodę lubelskiego do zasięgnięcia opinii wojewódzkiego konsultanta ds. ortopedii. – Jestem zaniepokojony, że opisywane przypadki miały miejsce na naszym terenie – mówi Andrzej Kurowski. – Od fachowej opinii uzależniam ewentualne podjęcie dalszych kroków.
Tymczasem prof. Karski wystąpił z wnioskiem do Rady Wydziału AM o poparcie w staraniach o indywidualną nagrodę naukową ministra zdrowia za pracę „Skoliozy tzw. idiopatyczne – etiologia, rozpoznawanie zagrożeń, nowe leczenie rehabilitacyjne, profilaktyka”. Dziś głosowanie.
– To są artykuły nie poparte żadną naukową dokumentacją. Teoria opiera się wyłącznie na przekonaniu jej autora o prawdziwości tez bez merytorycznego uzasadnienia – twierdzą prof.
dr hab. Lesław Łabaziewicz, redaktor naczelny Chirurgii Narządów Ruchu i Ortopedii Polskiej, oraz
dr Andrzej Nowakowski, prezydent Polskiego Towarzystwa Kręgosłupowego, ortopedzi z Akademii Medycznej w Poznaniu. – Zaś leczenie operacyjne polegające na likwidowaniu „przykurczu abducyjnego” prawego biodra w skoliozie idiopatycznej nie ma żadnego uzasadnienie i jest naszym zdaniem postępowaniem szkodliwym.