Związani z miastem artyści, sportowcy, politycy i ludzie mediów mieliby być uwieczniani w alei, której stworzenie proponuje jeden z radnych
– Zdecydowanie bym nie protestował – mówi Krzysztof Cugowski, wokalista Budki Suflera, który znalazł się na liście 33 sław dołączonej przez radnego do pisma. – Jest to jakaś forma zabawy i uatrakcyjnienia danej ulicy. Nic w tym złego.
– Jestem przeciwny takiemu "pomnikowaniu”. Wolałbym, żeby słupy i inne wystające rzeczy nazwać imieniem osób, które nic nie zrobiły dla miasta, choć mogły – mówi artysta Robert Kuśmirowski, wpisany przez radnego na listę sław. Nie chce gwiazdki do "deptania i obsikiwania”, a pomysł uważa za odtwórczy.
– Propozycja jest godna przeanalizowania, ale długa droga przed nami. Sprawa wymagałaby wielu uzgodnień i konsultacji z mieszkańcami – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta.
Już teraz pewne jest, że aleja, jeśli powstanie, to nie na deptaku. – Należy rozważyć, na ile powinno się nadawać nowe znaczenia miejscom, które mają już swoją tożsamość. Krakowskie Przedmieście to bagaż kilku wieków historii. Czy nie byłoby dobrze takie nowe znaczenia nadawać przestrzeniom, które dziś są anonimowe? – pyta Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. Sam pomysł alei uważa za ciekawy.
Są i sportowcy: Tomasz Wójtowicz, Władysław Żmuda i Jacek Bąk. A także polityk Janusz Lewandowski i ludzie mediów, w tym prezenter pogody TVP Waldemar Dolecki i urodzony w Lublinie reporter TVN 24.
Pomnik arcybiskupa
Radny Ławniczak proponuje też uhonorowanie zmarłego dwa lata temu metropolity lubelskiego abp. Józefa Życińskiego.
Zdaniem radnego pomnik lub tablica pamiątkowa mogłyby się znaleźć na noszącym imię Życińskiego skwerze u zbiegu Al. Racławickich i ul. Radziszewskiego przy Teatrze w Budowie. Ratusz zapowiada, że przeanalizuje ten pomysł.