W poślizg wpadła inwestycja obejmująca wymianę rozpadającego się mostu na Czerniejówce wraz z przebudową części ul. Pawiej i Piaskowej. Prace powinny się zakończyć do połowy listopada, ale już wiadomo, że potrwają dłużej.
Wykonawca robót (KPRD z Lublina) poprosił miasto o dodatkowy czas. Tłumaczył, że podczas prac ziemnych natrafił na sporo instalacji, których nie było na mapach, a to skomplikowało przebudowę, bo zagadkowych instalacji nie można było uszkodzić. Także w tym przypadku urzędnicy poszli firmie na rękę. – Termin został przesunięty z 15 na 30 listopada – potwierdza Jędrek.
Chociaż prace potrwają tu dłużej, to uda się zrobić sporo więcej niż pierwotnie zakładano, bo miasto taniej wykupiło niezbędne grunty. W ten sposób samorząd Lublina oszczędził 250 tys. zł z własnych funduszy i drugie tyle z dotacji od Ministerstwa Infrastruktury.
– Otrzymanych środków nie można by było zwrócić lub przeznaczyć na inne zadanie – podkreśla Jędrek. Dlatego za oszczędzone pieniądze rozszerzono zakres przebudowy o dodatkowe prace. – Wymianę nawierzchni oraz krawężników na ok. 100 m ul. Wspólnej i ok. 300 m ul. Długiej.
Do tej pory zakończona została m.in. przebudowa kanalizacji deszczowej w ul. Pawiej i Piaskowej, wykonana jest podziemna część instalacji oświetleniowej. Do zrobienia pozostało miejsce na chodniki na moście, umocnienie dna rzeki i podbudowa części ul. Wspólnej.