Zrobienie zakupów w zagranicznym sklepie, czy opowiedzenie o ubraniach to tylko niektóre zadania, z jakimi poradzić musieli sobie uczestnicy I Mini Olimpiady z języka angielskiego. Polecenia na pozór nie wydają się trudne, ale wszystko się zmienia, gdy wiemy, że zmierzyć się z nimi muszą… przedszkolaki.
Organizatorem zmagań było Przedszkole nr 5 w Lublinie.
– Celem Mini Olimpiady jest propagowanie znajomości języka angielskiego wśród dzieci w wieku przedszkolnym, tworzenie atmosfery współpracy i współdziałania w zespole, rozwijanie odporności emocjonalnej w sytuacji porażki lub zwycięstwa, pomoc w przełamaniu bariery językowej oraz integrowanie dzieci z poszczególnych placówek – opowiada Monika Ficek, z „Piątki”.
Olimpijczycy musieli wykazać się znajomością języka angielskiego w praktycznych działaniach – zakupach z listą, wykonaniu czynności opisanych na losowanych kartach, odnalezieniem opisywanego potworka oraz opowiedzeniu, w co są ubrane.
– Zadanie piąte to karta pracy i uważne słuchanie nagrania w języku angielskim a następnie wypełnienie karty odpowiedzi – tłumaczy Ficek. – Wszyscy uczestnicy wypadli świetnie. W naszej olimpiadzie każdy był zwycięzcą.