Na czas budowy parkingu przy Arkadach pomnik pomordowanych Żydów może trafić ze Świętoduskiej na plac przed Szkołą Podstawową nr 24przy ul. Niecałej. Jednak najprawdopodobniej bez podstawy – jest zbyt duża.
Według Morrisa Mariana Wajsbrota, prezesa New Lubliner & Vicinity Society, przedstawiciel warszawskiej gminy już oglądał szkolny plac. Stwierdził, że monument zmieści się przed szkołą.
– Jesteśmy w stanie niemal natychmiast przenieść pomnik – zapowiada Andrzej Wilczewski, prezes spółki Arkady. Dodaje, że dobrym momentem może być rocznica zagłady getta lubelskiego, która przypada 9 listopada.
O propozycji lubelskich Żydów mieszkających w Nowym Jorku pisaliśmy kilkanaście dni temu. Chcą, żeby pomnik Ofiar Getta trafił z ulicy Świętoduskiej na plac przy Szkole Podstawowej nr 24, w sąsiedztwie którego przed wojną mieściła się szkoła polsko-żydowska. Po zakończeniu budowy podziemnego parkingu i galerii przez spółkę Wilczewskiego obelisk wróci w okolice Arkad. (RP, WP)