Śledczy przeszukali dom lubelskiego kardiologa, który opiniował w sprawie śmierci ojca Zbigniewa Ziobry, ministra sprawiedliwości. Zabezpieczyli dokumenty oraz „arsenał” broni palnej. Znany lekarz może teraz usłyszeć związane z tym zarzuty
– Profesor ma zezwolenie tylko na broń myśliwską. W jego domu zabezpieczono natomiast broń palną i ostrą amunicję, na które nie posiada zezwolenia. To nie była jedna sztuka, ale cały arsenał – podkreśla prokurator Tomasz Dudek z małopolskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej.
Jednostka ta prowadzi śledztwo dotyczące wyłudzenia 370 tys. zł na szkodę skarbu państwa. Chodzi o rzekome zawyżenie kosztów jednej z opinii dotyczących śmierci ojca Zbigniewa Ziobry. Znany kardiolog z Lublina jest jednym z lekarzy, którzy opiniowali w tej sprawie.
Policjanci próbowali wejść do jego domu już w piątek wieczorem. Profesora nie było jednak na miejscu. Przyjechał za to brat lekarza, który pod jegonieobecność opiekował się posesją. Nie wpuścił jednak funkcjonariuszy do środka.
Ponownie policjanci pojawili się przed domem profesora w niedzielę tuż po godz. 22, kiedy kardiolog wrócił z kongresu w Krakowie. Ponieważ nie chciał zgodzić się na przeszukanie, ulica została odcięta policyjna taśmą. Po prawie dwóch godzinach pertraktacji mężczyzna postanowił jednak umożliwić funkcjonariuszom wejście do domu.
Ci oprócz materiałów związanych z prowadzonym śledztwem znaleźli również kilkanaście jednostek broni palnej z czasów II wojny światowej, kilkaset ostrych nabojów oraz łuski pocisków artyleryjskich. Broń jest sprawna technicznie. Jak ustaliliśmy, czynności trwały do późnego popołudnia w poniedziałek.
– Zabezpieczono szereg dokumentów związanych ze śledztwem dotyczącym wyłudzenia – mówi prokurator Dudek. – Na obecnym etapie nie przedstawiono jeszcze żadnych zarzutów.
Jak informują śledczy, kardiolog ma być przewieziony do Krakowa. Możliwe, że lekarz usłyszy zarzuty. Najprawdopodobniej jednak będą one dotyczyły tylko zabezpieczonej w jego domu broni.
W obronie swojego naukowca stanął wczoraj Uniwersytet Medyczny w Lublinie. – Profesor to świetny lekarz, uznawany za jednego z trzech najlepszych specjalistów w Polsce, współtwórca i organizator kardiologii interwencyjnej w lubelskiej Klinice Kardiologii UM, w której rocznie przywraca się życie i zdrowie kilkuset pacjentom. Ostatnio szkolił europejskich lekarzy podczas prestiżowych międzynarodowych warsztatów kardiologii inwazyjnej w Krakowie.