Puste lodówki na dania gotowe i lada chłodnicza. Niewiele towaru na półkach – tak wygląda sklep Intermarché w Skende. Czytelnicy: Czy będzie zamykany?
Sklep sukcesywnie pustoszeje. Znikają całe lodówki oraz regały, a wśród załogi od dawna krąży lęk przed wizją zwolnienia – informuje nas Czytelnik. Inny przesyła zdjęcia pustych półek.
- Rzeczywiście towaru jest mniej, ale nic nie wiemy o zamykaniu. Nic nie mówi się o zwolnieniach – mówi jedna z ekspedientek. - Nic nie wiemy. Pracujemy normalnie – podkreśla inna i dodaje, że klientów jest mało, ale nigdy nie było ich zbyt wielu.
Wśród pustawych półek spaceruje kilka osób. - Często jestem w Skende, bo kupujemy meble dlatego przy okazji zachodzę do Intermarché . Na półkach nigdy nie było tu dużo towaru, ale coś jest na rzeczy, bo całkiem pustych regałów nie widziałem nigdy – mówi jedna z kupujących.
Co dzieje się w sklepie?
Pracownicy Skende Shopping przyznają, że nie dostali od Grupy Muszkieterów, która jest właścicielem sklepu żadnej informacji dotyczącej planów związanych z jego zamknięciem.
- Jest on nadal otwarty i funkcjonuje od poniedziałku do soboty w godzinach od 8.00 do 21.00 oraz w niedziele handlowe od 9.00 do 20.00 – informują.
- Supermarket Intermarché w Lublinie niezmiennie prowadzi działalność handlową i jest dostępny dla klientów – potwierdza Eliza Orepiuk-Szymura, dyrektor ds. komunikacji i informacji GM. - Grupa Muszkieterów wspólnie ze swoimi franczyzobiorcami, właścicielami poszczególnych sklepów, prowadzi stałą analizę efektywności biznesowej wszystkich przedsiębiorstw działających pod jej szyldami. Po wnikliwych badaniach podejmowane są wspólne decyzje dotyczące ewentualnych modyfikacji działalności czy zwiększające atrakcyjność oferty dla klientów – dodaje.