Szef klubu radnych PiS domaga się od prezydenta Lublina wyjaśnień w sprawie okrojonych rozkładów jazdy miejskich autobusów. – To skandal – oburza się radny Sylwester Tułajew.
O sprawie napisaliśmy we wtorek. Za kilka dni zaczną obowiązywać nowe, droższe bilety komunikacji miejskiej. Forsując podwyżkę prezydent tłumaczył, że bez niej trzeba będzie ciąć rozkłady jazdy. Radni się zgodzili. Tymczasem na przystankach właśnie pojawiają się nowe rozkłady. Z rzadszymi kursami.
Radnych to nie przekonuje. – Kiedy 22 grudnia 2011 r. podejmowaliśmy uchwałę w sprawie podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej, przekonywano nas, że nie uchwalenie podwyżek będzie skutkowało cięciami linii komunikacji miejskiej, cięciami w oświacie i pomocy społecznej, a także wspominano o redukcjach etatów w MPK – przypomina Tułajew.
– Tymczasem już po kilku dniach okazało się, że zmieniono regulamin organizacyjny ZTM, zwiększając z dwóch do trzech liczbę zastępców dyrektora ZTM, a w MPK zatrudnienie znalazł specjalista ds. promocji. Dziś okazuje się, że radni po raz kolejni zostali wprowadzeni w błąd – podkreśla radny w interpelacji, w której domaga się od prezydenta wyjaśnień w tej sprawie.