Prawie 6,5 mln zł kosztowało wyposażenie pracowni spektroskopii elektronowych, która powstała na Wydziale Chemii UMCS.
Pracownia jest przeznaczona do badania powierzchni różnego rodzaju materiałów, m.in. przy użyciu promieniowania rentgenowskiego. - Pozwoli ono spenetrować powierzchnię do określonej głębokości - tłumaczy dr Mendyk. - Będziemy mogli wniknąć nawet w głąb atomu i obejrzeć jego strukturą elektronową.
Przykład? - Weźmy jakiś stop - wyjaśnia naukowiec. - Możemy zobaczyć, jak układają się poszczególne pierwiastki, z których jest zbudowana jego powierzchnia. Na jakiej głębokości jest chrom, na jakiej nikiel itd. To pozwoli ocenić właściwości powierzchni i odpowiednio je modyfikować. Choćby po to, żeby była bardziej wytrzymała.
Co naukowcy będą badali w lubelskim laboratorium?
- Np. światłowody używane do połączeń internetowych - wyjaśnia dr Mendyk. - U nas będzie można kontrolować, czy ich struktura jest dokładnie taka, jak byśmy chcieli, czy może jednak należy w niej coś zmodyfikować.
Podobnie będą analizowane wszelkiego rodzaju katalizatory i półprzewodniki. - Używamy ich w codziennym życiu, często nawet o tym nie wiedząc - podkreśla naukowiec. - Takie półprzewodniki są choćby w telewizorach czy komputerach. Dzięki badaniom w naszym laboratorium, będzie je można ulepszać.