Zamoyscy, którzy chcą się procesować o zwrot Kozłówki, najpierw muszą zapłacić 100 tys. zł wpisu sądowego. Wczoraj Sąd Apelacyjny w Lublinie, po przejrzeniu ich oświadczeń majątkowych stwierdził, że do biednych nie należą i zapłacić muszą.
– Ich roczne dochody kilkakrotnie przekraczają 100 tys. zł – mówi Jarosław Matras, rzecznik SA w Lublinie. – Wpłacenie wpisu nie spowoduje więc tego, że nie będzie ich stać na utrzymanie rodzin. Wczorajsza decyzja jest prawomocna. Zamoyscy dostaną siedem dni na zebranie pieniędzy. Jeśli tego nie zrobią, do procesu o Kozłówkę nie dojdzie.
(er)