W Ratuszu zaczęła się debata nad rozliczeniem prezydenta miasta z ubiegłorocznej działalności. Radni zdecydują, czy udzielą Adamowi Wasilewskiemu absolutorium z wykonania budżetu 2008 r.
Godz. 19.11, Piotr Kowalczyk, przewodniczący klubu radnych PiS
- To rzeczywiście jest wstyd, że ponad milion złotych pozyskanych z funduszy europejskich to jest wykonanie na poziomie samorządu 15-tysięcznego.
- Chciałem się zapytać, gdzie jest ten "Nowy Lublin" Adama Wasilewskiego. Ja już nie mówię o obietnicach wyborczych (aquapark, PKS, obwodnica wewnętrzna). (...) W podsumowaniu swoich ostatnich dwóch lat rządów chwalił się pan bramą na cmentarz. To jest dość znamienne.
- Ja panu powiedziałem w piątek, że nie mogę rekomendować klubowi udzielenia absolutorium. Miałem rekomendować klubowi PiS wstrzymanie się od głosu. Niestety na skutek klubu wtorkowego radni zmienili zdanie.
- Pan jest prezydentem miasta Lublin, potem Adamem Wasilewskim a na szarym końcu członkiem PO
- Klub PiS zagłosuje przeciw absolutorium, klub nasz na mój wniosek przegłosował dyscyplinę klubową w tej sprawie
Godz. 18.48, Paweł Bryłowski, przewodniczący kubu radnych PO
- Trzeba również zwrócić uwagę na parę spraw związanych z niewykonaniem w stosunku do pierwotnych założeń wydatków związanych z inwestycjami (...) To jest wynik bardzo wielu zdarzeń, które na terenie całego województwa odciskają swoje piętno. To nie jest tylko problem polityczny związany z tym, kto ma wpływ na dzielenie środkow w sejmiku województwa (...) ale też polityki ogólniejszej. (...) Tam, gdzie spodzewmy się środków zewnętrznych zostawiamy sobie pewną rezerwę wydatków, by nie stracić tych środków zewnętrznych.
- Jeśli chodzi o kwestię zdobywania środków dla miasta (...) Myślę, że nie trzeba polemizować, wszyscy państwo zabierający głos mają rację, wszyscy oczekujemy że ta sprzedaż majątku do prywatyzacji będzie szła prawidłowo, ale też oczekujemy, że nie zostaną poczynione błędy, które będą skutkowały procesami. (...)
- Wszyscy państwo w czasie swoich wypowiedzi nie wiem, dlaczego omijaliście tak znaczące sukcesy Rady Miasta (...). Otóż są trzy sfery, które są konieczne do dobrego funkcjonowania miasta na równi z inwestycjami materialnymi. Nie da się prowadzić inwestycji w mieście pomijając sprawy kultury, sportu i wychowania. (...) Proszę spojrzeć co się stało nie tylko w tym roku ostatnim, ale przez ten czas: wzrost poważny wydatków na kulturę i sport (...). To nie jest tylko kwestia kultury. Oświata. Lublin jest takim miejscem do którego dążą ludzie z całego województwa do uczelni naszych i współpraca w tym zakresie miasta zdaje się przynosić pozytywne efekty (...). Kwestie sportu (...) nie zostały zapomniane.
- Oczywiście nie wszystko w takiej sytuacji można uznać za wynik poztywny, Byłbym hipokrytą, gdybym nie twierdził, że z samych liczb wynika, że nie wszystko jest robione jak potrzeba.
- Prawidłowe sporządzenie sprawozdania finansowego z rzeczywistością, pozytywna opinia Komisji Rewizyjnej i Regionalnej Izby Obrachunkowej,(...) upoządkowanie i realizacja najważniejszych inwestycji, które muszą pociągnąć za sobą realizację inwestycji pozornie tylko mniejszych (...). W dodatku jest utrzymana równowaga między tym, co jest chlebem powszednim, a koniecznością rozwoju duchowego (...) i dania możliwości dalszego działania i rozwoju dla całego miasta.
- Przypomnę, że ciągle jesteśmy wśród miast najbardziej się liczących i atrakcyjnych.
- W imieniu klubu PO uprzejmie państwa informuję, że będziemy głosować za udzieleniem absolutorium
Godz. 18.41 Monika Wac, radna niezrzeszona
- Kolejna kwestia, gdzie w budżecie wychodzi komletna nieudolość, to ul. Zana gdzie przez rok nie można uzgodnić projektu
- Jeśli chodzi o duże projekty: obwodnica, lotnisko tu do realizacji nie powinno być zastrzeżeń. Ale te wszystkie projekty wprowadziliśmy w trakcie roku budżetowego, gdyby patrzeć na pierwotny plan to realizacja byłaby nienajlepsza.
- Są działy budżetowe, które mają się świetnie. Pan prezydent twierdził, że np. na promocję jest za mało, bo tylko 5 mln zł. Zaproponowałam, żeby ściągnąć pieniądze z dróg i dać na promocję, to wtedy promowalibyśmy się w sposób rewolucyjny, bo budowa dróg leży.
- Nie możemy zagłosować na tak, będziemy głosować przeciw udzieleniu panu absolutorium
GODZ. 18.15
Szef klubu PiS poprosił o 15 minut przerwy w obradach, przewodniczący rady zarządził przerwę
Godz. 17.48, Elżbieta Kołodziej-Wnuk, zastępca prezydenta miasta
- Ulica Koncertowa (sprzedaż ziemi pod aquapark - red.). Tak, przetarg był bardzo opóźniony i to spodowowało, żę inwestorzy w tym czasie, który był, pod koniec roku, nie podeszli do przetargu.
- Większość inwestycji nie mogła powstać tak, jak większość inwestycji w tym kraju, bo przepisy się zmieniały (...), przesuwane były terminy naboru wniosków na dotacje unijne (...) nie jesteśmy odosobnieni (...). Dzisiaj proces przygotowania inwestycji trwa o wiele dłużej, niż sama realizacja, dlatego być może państwo nie są w stanie wszystkiego zauważyć.
godz. 17.40, sala obrad, Stanisław Fic, zastępca prezydenta miasta
godz. 17.38, sala obrad, Marek Młynarczyk, dyr, Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta
godz. 17.20, sala obrad, Adam Wasilewski, prezydent miasta
- Zgadzam się, że drobne prace, to nie znaczy nieistotne, te osiedlowe, zostały wykonane w niezadowalającym stopniu. W tym roku chcemy robić to inaczej, będzie jeden przetarg na ileś tam inwestycji. Takich inwestycji mamy prawie 300 i niektóre wydziały tych prac nie wykonały, chodzi o Wydział Dróg i MOstów. Z kolei Wydział Inwestycji wykonał swój budżet 160-milionowy na poziomie 94 proc.
- Ja nie mam zamiaru komentować poczynań swoich poprzedników (...) Każdy kierownik chce wykonywać swoje obowiązki jak najlepiej, bo jest z tego rozliczany (...)
Wasilewski nie uważa też za swój minus wykonywanie inwestycji planowanych przez poprzedników: - Przedłużanie Krańcowej było planowane 24 lata temu, a ja te marzenia realizuję (...) Taka jest istota władzy, w sensie że zmieniają się władze, a zadania są realizowane.
-- Wydatki majątkowe rosną. Można mówić, że nie wykonaliśmy w 100 proc. planowanych wydatków, ale one rosną. My mamy te wydatki na poziomie 1000 zł, czyli tych miast, które są najbardziej dynamiczne.
godz. 17.05, sala obrad, Dariusz Sadowski, lewica
- Po prezydencie Bryłowskim pozostał deptak, po Pruszkowskim polityka zagraniczna, pan ma szansę by zostać symbolem niezrealizowanych drobnych inwestycji
Godz. 16.52, sala obrad, Sylwester Tułajew, radny PiS
Jak to wygląda w remontach? 88 proc. W 2006 r. 93 proc. w 2007 r. 89 proc.
Jak to wygląda w wydatkach inwestycyjnych w oświacie? Wykonanie 68 proc. Tendencja też jeżeli chodzi o inwestycje w oświacie jest tragiczna, bo w 2006 r. mieliśmy 99 proc., za 2007 r. 85 proc. za 2008 r inwestycje w oświacie sięgają dramatycznego poziomu 68 proc.
Godz.. 16. 47, sala obrad, Mariusz Banach, radny PiS
- W punkcie "sprzedaż składników majątkowych" mamy wykonanie 13 proc., a w punkcie "sprzedaż działek" 16 proc. (...) Sprzedaż działek takich jak ta przy Koncertowej to nie jest tylko kwestia wpływów do kasy miasta. (...) Ta jedna z najbardziej atrakcyjnych działek inwestycyjnych na Czechowie jest siedliskiem narkomanów.
(o realizacji wydatków na budowę dróg dojazdowych do węzła obwodnicy) - Jeżeli my nie potrafimy wykorzystać miliona złotcyh na te węzły, bo tyle mneij więcej było na każdy z nich przeznaczone, to jak my wykorzystamy te 100 mln zł?
Banach wytyka też prezydentowi, że słabo wykonuje mniejsze inwestycje osiedlowe: - Na drogi wewnętrzne zrealizowano 54 proc. wydatków, na przebudowę ulic nie spełniających warunków 54 proc., na ciągi piesze i chodniki 36 proc., na oświetlenie ulic nieco ponad 50 proc. wydatków. (...) Przy każdym budżecie mówimy, że nie ma pieniędzy, a one są. Jak ja mam powiedzieć swoim wyborcom, że nie ma pieniędzy? One są.
Godz. 16.28, sala obrad, Michał Widomski, radny niezrzeszony:
(o środkach unijnych) - Na 300 mln złotych wydatków inwestycyjnych udało się panu pozyskać niebagatelną kwotę 1,2 mln zł. Takie kwoty faktycznie wpłynęły na konto miasta - mówi Widomski. I dodaje, że w 2006 r. Andrzej Pruszkowski, ówczesny prezydent miasta pozyskał 50 mln zł.
- Sam pan w kampanii w roku 2006 zarzucał poprzednikowi, że nie potrafi gospodarować Lublinem. (...) O ile na 40 inwestycji pan nie wykonał wcale 22, to Andrzej Pruszkowski wykonał 90 proc. tych inwestycji. (...) Jedyne co można było zarzucić Pruszkowskiemu, to to, że wiele rzeczy można było zrobić lepiej. Okazuje się, że można było zrobić o wiele gorzej.