Jaja leżały koło ciast a ziemniaki koło kiszonej kapusty i kiszonych ogórków, a tak być nie powinno. Inspektorzy sanepidu skontrolowali kolejny sklep - delikatesy Frykas przy ulicy Leonarda w Lublinie. Sklep został zamknięty.
W kontrolowanym sklepie nie była zachowana segregacja produktów. Po za tym lampa owadobójcza wisiała tuż nad ladą z kurczakami. Było w niej pełno owadów.
Sanepid zdecydował, że sklep zostanie zamknięty. Właściciel otworzy go ponownie, jeśli usunie uchybienia.
W ostatnich dniach sanepid skontrolował także dwie restauracje. Lokale zostały ukarane mandatami. Żadna z restauracji nie miał wdrożonego "systemu dobrych praktyk higieny”.
W Wielkim Murze właściciel będzie musiał zapłacić karę pieniężną w wysokości 300 zł za brak oznaczeń na produktach. Towar sprowadzany zapewne z zagranicy nie miał etykiet w języku polskim. Dodatkowo pracownicy - osoby obcego pochodzenia nie mieli badań zdrowotnych.
W restauracji Koncertowa inspektorzy wypisali również mandat na 300 zł. W lokalu nie zachowywano ogólnych norm higieny.