Prawie siedem procent poparcia stracił w ciągu roku prezydent Lublina Adam Wasilewski z PO według sondażu PBS DGA przygotowanym dla "Gazety Wyborczej". Badania przeprowadzono w 32 największych polskich miastach.
Wraz z prezydentem w Lublinie skurczyło się także poparcie dla Platformy Obywatelskiej. W 2008 r. na "innego kandydata PO" chciało głosować 23 procent, teraz głos na tę partię oddać chce 11,6 proc. W sumie na kandydatów PO zamierza głosować 29,9 proc - ubyło jej zatem blisko 20 proc. poparcia - pisze "Gazeta Wyborcza Lublin".
Zadyszki Wasilewskiego nie wykorzystuje opozycja. Dla porównania na kandydata Prawa i Sprawiedliwości zagłosowałoby jedynie 9 proc. ankietowanych, a na kogoś z lewicy 1,5 proc. Mieszkańcy naszego miasta najchętniej wybieraj opcję "inny kandydat" - 20,9 proc.
Na kogo głosować nie wie 23,7 proc., a na wybory nie zamierza iść 15 proc.
W Chełmie na czele Agata Fisz
Bardzo dobry wynik w sondażu osiągnęła rządząca w Chełmie Agata Fisz, reprezentująca Lewicę. Chce na nią głosować prawie 35 proc. chełmian. Na prezydenta z PO zagłosowałby 9,3 proc., a z PiS 8,3 proc. ankietowanych. Natomiast na innego kandydata lewicy głos oddałoby 2,9 proc.
22,5 proc. jeszcze nie wie na kogo zagłosuje, a 13,7 proc. zadeklarowało, że nie wybiera się na wybory prezydenckie w Chełmie.