Trwa zbiórka podpisów pod petycją do Perła Browary Lubelskie. Grupa osób, która z własnej inicjatywy sprząta najbardziej zaśmiecone części miasta, chce m.in., by lubelski producent piwa zrezygnował z butelek bezzwrotnych. – To prośba, nie atak. Nikogo do niczego nie zmuszamy – tłumaczy autor petycji. – Ale nas do sprzątania po kimś też nikt odgórnie nie zmuszał
Inicjatorem akcji „Posprzątajmy Lublin” i autorem petycji do Perły jest Tomasz Futyma. Do lubelskiego browaru kieruje dwa postulaty. Pierwszy to ustawienie automatów na butelki w sklepach wielkopowierzniowych i na stacjach paliw.
– Skuteczne zmierzenie się z tym problemem nie leży w zakresie kompetencji producenta piwa, a wymaga rozwiązań na poziomie ustawodawczym – odpowiada na to Maciej Ładwiński, dyrektor ds. marketingu Perła Browary Lubelskie.
I za przykład podaje Niemcy, gdzie takie automaty „stanowią element programu rządowego, obejmującego również obowiązkowe kaucjonowanie opakowań bezzwrotnych, w tym także puszek i butelek plastikowych”.
Jest też apel o „całkowitą rezygnację z produkcji i dystrybucji butelek niezwrotnych, tj. zielonych oraz brązowych”.
– Wydaje mi się, że autorzy petycji kierują dość daleko idące postulaty w stosunku do naszego browaru, zapominając o kluczowym elemencie całego problemu: osobach, które zamiast wyrzucać puste butelki czy puszki do kosza, zostawiają je gdzie popadnie – komentuje Ładwiński. – To takie zachowania oraz brak systemowych ogólnopolskich rozwiązań w tym zakresie prowadzą do zaśmiecania lasów, parków i innych miejsc publicznych – podkreśla. I chwali akcję za „charakter edukacyjny”. – Być może skłoni przynajmniej część osób do zmiany swoich zachowań.
– Z naszej strony to nie jest żaden atak, ale prośba, propozycja – komentuje Tomasz Futyma. – Nikogo do niczego nie zmuszamy. Chcemy nagłośnić ten temat, bo moim zdaniem leżące wszędzie butelki po Perle to nie bezpośrednio, ale pośrednio wina browaru. I rządu, bo brak jest odgórnego nakazu odpowiedzialności producenta za opakowania. Z drugiej strony my też nie mamy odgórnego nakazu sprzątania po kimś. A jednak to robimy.
Futyma liczy też na to, że z podobną petycją do swoich browarów wystąpią mieszkańcy innych miast. – Może dołączą ludzie z Żywca czy Okocimia? – ma nadzieję. I przyznaje, że liczy na podpisy nie tylko lublinian. - Są np. głosy ludzie ludzi z Rzeszowa, którzy zwracają uwagę, że tam Perłę można kupić tylko w butelce bezzwrotnej.
Co dalej? – Zobaczymy, dopiero zaczęliśmy. Jeśli podpisów będzie 500, to znaczy, że ludziom nie zależy. Ale jeśli kilkadziesiąt tysięcy: to już o czymś świadczy. Od liczby podpisów zależą nasze dalsze kroki – przyznaje Futyma.
#tochybatwoje
To nie pierwsza taka akcja. Internet jest coraz częściej wykorzystywany do wywierania nacisku na korporacje w sprawie opakowań. Najgłośniejsza jest akcja Greenpeace. Organizacja nawołuje do robienia sobie zdjęć z plastikowymi śmieciami i publikowaniu ich w mediach społecznościowych. We wpisie należy oznaczyć producenta i dodać hasztag #tochybatwoje