Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Elvic, będzie napędzany 400-Watowym silnikiem elektrycznym umieszczonym (wizualizacja)
Dwa supernowoczesne auta konstruują studenci Politechniki Lubelskiej. Naszpikowane technologią samochody będą małe, szybkie, a co najważniejsze tanie w eksploatacji.
– Co ważne, auto będzie bardzo lekkie. Materiały, z którego zostanie zbudowane pochodzą z górnej półki – podkreśla dr Piotr Filipek, opiekun Koła Naukowego Elektryków PL. Np. podwozie będzie z materiału używanego w lotnictwie w samolotach DreamLiner.
W obu projektach uczestniczy ok. 60 osób, studentów Wydziału Elektrotechniki i Informatyki oraz Wydziału Mechanicznego, którzy pomagają sobie wzajemnie przy konstruowaniu maszyn. – Mamy coraz więcej sponsorów, materiałów, wiele elementów już jest gotowe. Wszystko zmierza w dobrym kierunku – cieszy się Michał Sapielak.
Oba auta nie tylko mają jeździć, ale nawet się ścigać. – Chcemy wystartować z Cetanem w Shell Eco-Marathon – zapowiada dr Gardyński. To największy na świecie wyścig samochodów energooszczędnych skonstruowanych głównie przez studentów. Również Elvic zostanie zgłoszony do kilku różnych konkursów.
– Ale największa frajda to samo zbudowanie od podstaw samochodu – dodaje dr Filipek.
Oba auta mają być gotowe w przyszłym roku.
W obu projektach uczestniczy ok. 60 osób, studentów Wydziału Elektrotechniki i Informatyki oraz Wydziału Mechanicznego, którzy pomagają sobie wzajemnie przy konstruowaniu maszyn. – Mamy coraz więcej sponsorów, materiałów, wiele elementów już jest gotowe. Wszystko zmierza w dobrym kierunku – cieszy się Michał Sapielak.
Oba auta nie tylko mają jeździć, ale nawet się ścigać. – Chcemy wystartować z Cetanem w Shell Eco-Marathon – zapowiada dr Gardyński. To największy na świecie wyścig samochodów energooszczędnych skonstruowanych głównie przez studentów. Również Elvic zostanie zgłoszony do kilku różnych konkursów.
– Ale największa frajda to samo zbudowanie od podstaw samochodu – dodaje dr Filipek.
Oba auta mają być gotowe w przyszłym roku.
