Trzeba wzmocnić kontrolę nad służbami specjalnymi. Inaczej będziemy mieli pełzający zamach stanu – stwierdził goszczący wczoraj w Lublinie wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński (SLD).
Szmajdziński dopytywał rząd o losy planowanej do likwidacji wojskowej bazy materiałowej w Stawach koło Dęblina, gdzie pracuje ok. 500 osób. Minister obrony Bogdan Klich odparł, że wojsko nie ma pieniędzy na utrzymanie dotychczasowej siatki baz. Komenda bazy w Stawach będzie rozformowana do 2012 roku, a cześć podległych składów zostanie włączona do nowych regionalnych baz logistycznych.