Trzy szpitale z Lublina, które miały być połączone, stanowczo się temu sprzeciwiają. Chcą za to przekształcenia w spółki – tak wynika z konsultacji przeprowadzonych przez Urząd Marszałkowski.
Na siedem związków zawodowych, odpowiedziało pięć – wszystkie były przeciw. Pracownicy obawiają się zwolnień.
– Natomiast wszystkie szpitale wystąpiły z propozycją, żeby przekształcić je w spółki – mówił podczas wczorajszego posiedzenia sejmiku województwa Zbigniew Orzeł, szef departamentu Zdrowia i Polityki Społecznej w Urzędzie Marszałkowskim. Teraz urzędnicy oceniają tę propozycję pod kątem ekonomicznym.
– Rozważamy różne możliwości, np. fuzję dwóch szpitali czy przekształcenie tylko jednego w spółkę – przyznał Tomasz Pękalski (PO) członek zarządu województwa odpowiadający za problematykę zdrowotną.
Jednocześnie w szpitalach prowadzone są plany naprawcze. Ich skuteczność będzie znana pod koniec marca.