Trzech młodych mężczyzn w wieku 17, 18 i 19 lat odpowie za rozboje. Sprawcy wypatrywali swoje ofiary jeżdżąc autobusami lub szukając ich na ulicach miasta. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Tego dnia wieczorem przy ul Skautów zauważyli idącą chodnikiem starszą kobietę. Jeden z nich podbiegł do niej i wyrwał torebkę. Poszkodowana upadła na samochód, a następnie na chodnik. Cała trójka uciekła z łupem w postaci telefonu komórkowego, 50 złotych i talonów do jednego z hipermarketów o wartości 200 złotych.
Kolejnego przestępstwa młodzieńcy dopuścili się w rejonie ul. Legionowej w ubiegły poniedziałek.
Zaatakowali samotnie idącą kobietę. Jeden ze sprawców szarpnął za jej torebkę. To spowodowało, że jej właściciela upadła. W torebce znajdowały się dokumenty i klucze do mieszkania, pieniądze oraz pierścionek, który napastnicy próbowali sprzedać w lombardzie.
Rozbójnicy nie "próżnowali”. Kolejną swoją ofiarę upatrzyli już następnego dnia w okolicy ul. Willowej. Tym razem był to młody mężczyzna, od którego zażądali wydania telefonu. Po otrzymaniu aparatu, sprawcy zbiegli.
Policjanci prowadzący czynności w tej sprawie udowodnili zatrzymanym jeszcze jedno podobne przestępstwo, którego dopuścili się w tym miesiącu w rejonie ul. Mackiewicza. Ich łupem padł telefon komórkowy, przenośne pamięci do komputera i drobne kwoty pieniędzy.
Okazało się, że jeden z zatrzymanych -19 latek bez stałego miejsca zamieszkania - jest także sprawcą kradzieży z włamaniem do jednego z remontowanych budynków w gm. Wólka.
Na początku listopada ukradł wyciągarkę budowlaną oraz miedziane rynny, które sprzedał na skupie złomu. Sprawcom za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia.