Już w kwietniu może ruszyć projektowanie przebudowy al. Unii Lubelskiej wraz z sypiącymi się mostami na Bystrzycy. W piątek otwarte zostały oferty od pracowni zainteresowanych takim zleceniem. Chętne są cztery firmy, ale tylko jedna zaproponowała cenę mieszczącą się w kwocie, którą zamierza wydać miasto.
Zarząd Dróg i Mostów zakładał, że projekt będzie kosztować nie więcej niż 926 tys. zł. W tym limicie zmieściła się wyłącznie wspólna oferta warszawskiej firmy Urban Media i skierniewickiego Rem Projektu. Pozostali życzą sobie od 1,1 do 1,8 mln zł, więc mają znikome szanse na kontrakt.
Projekt przebudowy ma objąć niemal całą al. Unii Lubelskiej: od ronda przy Gali do wjazdu do galerii handlowej Vivo. Miasto planuje wymienić tu konstrukcję obu jezdni, wyznaczyć na nich buspasy, a po obu stronach poprowadzić drogi rowerowe, najlepiej oddzielone od chodników pasami zieleni. Zamawiany projekt ma uwzględniać też drogę serwisową zapewniającą dojazd do pobliskich posesji i wyposażenie tejże drogi w miejsca parkingowe.
Na al. Unii Lubelskiej ma ponadto powstać co najmniej jedno niezależne od skrzyżowań przejście dla pieszych (koło targu), wyposażone w sygnalizację świetlną działającą „na przycisk”. Zamontowane przed przejściem czujniki mają mierzyć prędkość samochodów i jeżeli wykryją pojazd poruszający się z nieprzepisową prędkością, to nad jezdnią zapali się czerwone światło dla kierowców. Przejściu ma także towarzyszyć przejazd rowerowy, ale tu nie będzie przycisku, tylko czujniki wykrywające rowerzystę i przesyłające do sterownika informację, że jednoślad czeka na zielone światło.
Najdroższą częścią przebudowy będzie wymiana obu mostów na Bystrzycy. Oba są w złym stanie, a trwałość ich filarów „praktycznie uległa wyczerpaniu”, jak to określa najświeższa ekspertyza techniczna. Właśnie z tego powodu na moście prowadzącym ruch w kierunku ronda przy Gali zamknięto niedawno skrajny lewy pas ruchu i zaostrzono ograniczenia tonażowe.
Jak dużo będzie kosztować ta przebudowa? Odpowiedź na to pytanie powinna się znaleźć w zamawianej przez miasto dokumentacji, bo oprócz projektu ma powstać także kosztorys. Pewne jest, że koszty będą liczone w dziesiątkach milionów złotych, więc miasto zamierza się starać o unijną dotację z funduszy, które będą dzielone od roku 2021. Żeby wnioskować o takie wsparcie, miasto musi mieć najpierw kompletny projekt, dlatego zamawia go już teraz. Cała dokumentacja powinna być gotowa do 19 grudnia bieżącego roku.