
Choć przebieg obwodnicy Lublina jest już praktycznie ustalony, marszałek województwa Jarosław Zdrojkowski wciąż chce o nim debatować.

Zaczęło się w połowie marca. Marszałek i senator Krzysztof Cugowski spotkali się z częścią mieszkańców gminy Konopnica. Choć obaj tam mieszkają, to zapewnili, że nie mają w tym żadnego prywatnego interesu. Wysłuchali protestów dotyczących planowanej trasy. I uznali, że trzeba jeszcze jednej debaty, żeby przyjrzeć się, czy wybór drogowców jest dobry. Spotkanie - m.in. z wojewodą i przedstawicielami Ministerstwa Transportu - miało odbyć się na dniach.
Czas mija, a spotkania ani widu, ani słychu. - Na razie debaty nie będzie - mówi Zdrojkowski. - Z pomysłu nie rezygnuję, ale są pilniejsze sprawy.
Być może marszałkowi się nie spieszy, bo pomysł majstrowania przy obwodnicy skrytykował m.in. wojewoda Wojciech Żukowski. - Nie ma w tej chwili mowy o zmianie jej przebiegu - mówiła nam jego rzeczniczka Małgorzata Trąbka.
Wyroku NSA w sprawie obwodnicy można spodziewać się jeszcze tej wiosny.