Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia, do którego doszło w czwartek przed godz. 9 na lubelskiej Wieniawie. Taksówka jadąca ulicą Skautów zsunęła się ze skarpy i wpadła do pobliskiego wąwozu.
Bartek Jaskulski ucierpiał w wypadku taksówki. Czeka na krew
Lublin: Pijany kierowca potrącił kobietę i uciekł z miejsca zdarzenia. Pomogli świadkowie
Parczew: Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który uderzył w drzewo rosnące przy ogródku piwnym
Okuninka: Niedoszły samobójca zabił nastolatka. Dostał 15 lat
- Z relacji świadków wynika, że kierowca renault jechał osiedlową uliczką. Nagle samochód wjechał na trawnik, zsunął się ze skarpy i uderzył w betonowy murek znajdujący się przed garażami - mówi kom. Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Kierowca taksówki był reanimowany na miejscu przez załogę karetki. Został odwieziony do szpitala przy ul. Jaczewskiego. Pasażer, który podróżował pojazdem trafił do placówki przy al. Kraśnickiej.
- Pod uwagę bierzemy dwie wersje: zasłabnięcie kierowcy, albo awarię samochodu. Po wykonaniu czynności na miejscu funkcjonariusze pojadą do szpitali, by sprawdzić stan zdrowia poszkodowanych i wykonać badanie na trzeźwość - dodaje kom. Laszczka-Rusek.
Kierowca taksówki był reanimowany na miejscu przez załogę karetki. Został odwieziony do szpitala przy ul. Jaczewskiego. Pasażer, który podróżował pojazdem trafił do placówki przy al. Kraśnickiej.
- Pod uwagę bierzemy dwie wersje: zasłabnięcie kierowcy, albo awarię samochodu. Po wykonaniu czynności na miejscu funkcjonariusze pojadą do szpitali, by sprawdzić stan zdrowia poszkodowanych i wykonać badanie na trzeźwość - dodaje kom. Laszczka-Rusek.
