Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nietrzeźwy pirat uciekł z miejsca zdarzenia, ale chwilę później został zatrzymany przez policjantów z parczewskiej drogówki. Miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
- W piątek około godz. 15.00 oficer dyżurny parczewskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul. Piwonii w Parczewie. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że kierowca mitsubishi na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo rosnące tuż przed ogródkiem piwnym przy lokalu gastronomicznym - informuje policja.
39-letni Paweł J. wysiadł z samochodu i chwiejnym krokiem zaczął uciekać z miejsca zdarzenia drogowego. Chwilę później został zatrzymany przez mundurowych. Był nietrzeźwy, miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji drogowej oraz jazdę pod wpływem alkoholu. Tylko za to ostatnie przestępstwo grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Stracił też prawo jazdy, które zatrzymali policjanci.
39-letni Paweł J. wysiadł z samochodu i chwiejnym krokiem zaczął uciekać z miejsca zdarzenia drogowego. Chwilę później został zatrzymany przez mundurowych. Był nietrzeźwy, miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie.
Mężczyzna odpowie za spowodowanie kolizji drogowej oraz jazdę pod wpływem alkoholu. Tylko za to ostatnie przestępstwo grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Stracił też prawo jazdy, które zatrzymali policjanci.
