Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

5 listopada 2022 r.
15:46

Tancerze i sześćdziesięciu ruchliwych lublinian. Niezwykły projekt

Autor: Zdjęcie autora agdy
0 0 A A
„Joy Enjoy Joy”
„Joy Enjoy Joy” (fot. Rio Staelens)

- Czujesz się jak w towarzystwie kogoś takiego jak ty - relacjonują uczestnicy niezwykłego tanecznego projektu. Trwają przygotowania do Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca, które w tym roku mają za hasło transformację. W pięciodniowym programie jest praca niemieckiej choreografki, która do udziału zaprosiła lublinian.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

9 listopada, premierą "Love matter" Lubelskiego Teatru Tańca zaczną się Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca. Trudno uwierzyć ale tancerze i widzowie spotkają się w Lublinie już 26. raz.

– Do tej pory realizowaliśmy kolejne zadania i pędziliśmy do przodu. Po 25. edycji MSTT przyszedł czas na poszukanie nowej ścieżki, nowego pomysłu. Ale jest wiele dobrych rzeczy, które chcemy kontynuować – zapowiada Ryszard Kalinowski z Lubelskiego Teatru Tańca zapraszając na tegoroczną edycję wydarzenia.

Po spełnieniu największego marzenia widzów i organizatorów, jakim było w 2021 roku zaproszenie do Lublina TanzTheater Wuppertal Pina Bausch potrzebna była decyzja: będą kolejne spotkania.

Ale nic dziwnego, że pięcioosobowy zespół LTT chce zmiany. Stąd hasło "Transformacja" i deklaracja, że organizatorzy bardziej niż dotąd będą szukać nowych narzędzi artystycznych, nowych myśli i perspektyw.

Czymś nowym jest na przykład wystawa performatywna, której przygotowanie a wręcz zaistnienie, wymagało udziału ludzi, którzy w ogóle nie są związani z tańcem.

„Motus Mori: Museum” Zapis archiwalny z wywiadu z poprzednich odsłon projektu

Sprawy bardzo osobiste

Pomysł na "Motus Mori: Museum" powstał gdy choreografka Katja Heitmann, po stracie bliskiej osoby uświadomiła sobie, że nie ma po niej materialnych pamiątek ale zapamiętane gesty. Charakterystyczny sposób trzymania filiżanki czy drapania się po nosie. Takie spostrzeżenia stały się początkiem wieloletniego projektu artystycznego realizowanego w kilku krajach. Podczas pokazu tancerze wykorzystują ruch, gesty które przejmują od kolejnych osób z którymi rozmawiają. Takie ruchowe wywiady zorganizowano też w Lublinie.    

– To był bardzo miły czas, wyszłam w dobrym nastroju - mówi Emilia Gałczyńska, która jest jedną z 60. osób biorących udział w "Motus Mori: Museum". Jak relacjonuje, ponad godzinna rozmowa z tancerką, która bardzo uważnie na nią patrzyła, dotyczyła spraw bardzo osobistych. Na przykład, jak dotykali ją rodzice, czy zapamiętała jakieś ich gesty. Które z nich powtarza gdy dotyka swoje dzieci. Jak dotyka ją mąż.

– Prosiła żebym pokazała jak siedzę na krześle, w jaki sposób się głaszczę a jak szczypię – dodaje kobieta, która na co dzień pracuje z osobami niepełnosprawnymi, oprócz tego ma pracownię ceramiczną i prowadzi warsztaty.

Pani Emilia przyznaje, że choć jest bardzo aktywna, nigdy nie analizowała jak się porusza, może jedynie stara się nie garbić. – Jeżdżę na rowerze, pływam, dużo chodzę. Nawet gdy pracuję przy biurku nie tkwię nieruchomo. Mam wrażenie, że gestykulacja, poruszanie się pomagają mi w płynności wypowiedzi – przyznaje wyraźnie zadowolona, że zdecydowała się na szczególne spotkanie z tancerzami.

Inni opowiadali o niezwykłym skupieniu, uwadze z jaką performerki powtarzały ich gesty. Czuli się jak przed lustrem albo w towarzystwie kogoś takiego jak oni sami. Co było miłe i intrygujące.

Przekrzywiam stopy

– Zapytała mnie: Czy w dzieciństwie robiłam gesty, na które uwagę zwracali moi bliscy? Przypomniałam sobie jak upominali, gdy trzymałam palce w buzi. Do tej pory, gdy się na czymś skupię gryzę skórki albo paznokcie. Albo chciała wiedzieć, czy są gesty, które robili rodzice a ja je powtarzam. A ja bardzo się pilnuję, żeby nie jeść jak mój ojciec. Bardzo mi się nie podobało, że robił to głośno i tak "całą twarzą" – uśmiecha się Hania, która wyszła z rozmowy z postanowieniem, wręcz misją ponownego popatrzenia na znajomych i w ogóle ludzi. Tak, by zauważyć szczegóły, które do tej pory pomijała. Jest menedżerką, zawodowo związaną z gastronomią.

– Artyści mają niesamowitą i bardzo ciężką pracę. Nie wyobrażam sobie jak tancerka połączy swoje spostrzeżenia z kilku dni spędzonych na rozmowach w Lublinie, w całość. Mówiła, że wykorzystane gesty spowalniają i wydłużają by były wyraźne. Dzięki udziałowi w tym projekcie uświadomiłam sobie, że najczęściej przyjmuję postawę zamkniętą, blisko ciała, blisko siebie. I gdy siedzę przekrzywiam stopy, nie trzymam ich płasko na ziemi – mówi i dodaje, że była dwusetną osobą z którą przeprowadzała wywiad "jej" performerka.

Rozmowy są prowadzone w parach, na sali w Centrum Kultury jest ich kilka. Słychać głosy, czasami śmiech. Z uwagi na lepszy kontakt z zagranicznymi gośćmi, większości wywiadów towarzyszą tłumacze.

Zwierzenia w tłumaczeniu

– Oglądałam rejestracje spotkań z innych miast, żeby się przygotować do tego zadania. Bardzo lubię tłumaczenie ustne, staram się robić to jak najczęściej, zwłaszcza w nowych sytuacjach. Cieszę się, że udało mi się zapisać na wywiady z trzema osobami – mówi Satya Nowak z III-go roku lingwistyki UMCS, dla której pomoc w rozmowach to studenckie praktyki.

– Na początku, zanim oswoiłyśmy się z sytuacją było trudno. Miałam być tylko towarzyszącym głosem, żeby nic nie zakłócało skupienia performerki i uczestniczki wywiadu. Potem złapałyśmy kontakt i już tylko się nachylałam do nich, tłumacząc bez robienia przerw – dodaje studentka, która przyznaje, że to dla niej niezwykłe doświadczenie, jakby towarzyszyła zwierzeniom czy terapii.

– W pewnym momencie tancerka pokazała gest zauważony u innej osoby, prosząc by rozmówczyni go powtórzyła. I powiedziała z czym się jej kojarzy. Chodziło o zwykłe splecenie ramion. Okazało się, że dla pani udzielającej wywiadu był związek z mamą, którą wcześnie straciła. Bardzo się wzruszyła i uświadomiła, jak mało ma kontaktu z własnym dzieckiem. Powiedziała ze łzami w oczach, że chyba właśnie po to przyszła na spotkanie – relacjonuje tłumaczka, którą projekt tak zaciekawił, że sama chce wziąć w nim udział.

„Love matter” (fot. Maciek Rukasz)

Powiew nowego

Jak zauważył Ryszard Kalinowski niezbyt często się zdarza, żeby premiera LTT była duetem, a tak jest w tym roku. W "Love matter" w choreografii Elisabetty Consonni tańczą: Beata Mysiak i współpracujący z LTT Mikołaj Karczewski.

Nowe technologie wykorzystywane przez tancerzy są narzędziem po które sięgnęli w czasie pandemii. Dużo wskazuje na to, że nie znikną. W foyer Sali Czarnej CK będzie instalacja filmowa „Let the body speak” a  „Monolog ciała” Anastasii Valsamaki to pokaz VR.

Gwiazdą 26. edycji MSTT jest świetnie znana w Lublinie Ann Van den Broek, która porzuca swoje markowe mroczne i ciężkie tematy. Flamandzko-holenderska kompania Ward/waRD przywozi do CSK spektakl "Joy Enjoy Joy" w którym choreografka wraca do wspomnień będących źródłem radości.

Bilety na spektakle dostępne są w cenach: 20 zł - ulgowy i 30 zł - normalny. Szczegółowe informacje dostępne na stronie www.mstt.pl.

PROGRAM:

09.11 / środa

godz. 19:00 – Lubelski Teatr Tańca: „Love matter” [PREMIERA] / Sala Widowiskowa CK

 

10.11 / czwartek

godz. 19:00 – Quadro Dance Theatre & guest: „Dusza” / Sala Widowiskowa CK

godz. 20:30 – Rita Lira: „Droga z/do” / Sala Czarna CK

 

11.11 / piątek

godz. 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00 – Katja Heitmann: „Motus Mori: Museum” – wystawa performatywna / Galeria Biała

godz. 17:00 – Courtney May Robertson: „Przyjemność z zsiadania z konia, gdy galopuje z pełną prędkością” / Gaston Core: „Ostatni nosorożec północny” / Sala Widowiskowa CK

godz. 19:00 – Katarzyna Wolińska: „Kiss” / Sala Widowiskowa ACKiM „Chatka Żaka”

godz. 20:30 – Rita Lira: „Droga z/do” / Sala Czarna CK

 

12.11 / sobota

godz. 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00 – Katja Heitmann: „Motus Mori: Museum” – wystawa performatywna / Galeria Biała

godz. 14:00, 15:00 – Anastasia Valsamaki: „Monolog ciała” – pokaz VR / Sala Widowiskowa CK

godz. 17:00 – Anton Lachky Company: „Inni” / Sala Widowiskowa ACKiM „Chatka Żaka”

godz. 19:00 – Ann Van den Broek: „Joy Enjoy Joy” / Sala Operowa Centrum Spotkania Kultur

 

13.11 / niedziela

godz. 11:00, 12:00, 13:00, 14:00, 15:00 – Katja Heitmann: „Motus Mori: Museum” – wystawa performatywna / Galeria Biała

godz. 17:00 – Młoda Polska: Król / Leszek / Biskupik / Brodniak / Sala Widowiskowa CK

godz. 19:00 – Maciej Kuźmiński: „Every Minute Motherland” / Sala Widowiskowa ACKiM „Chatka Żaka”

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty