Lubelscy inspektorzy pracy zakończyli kontrolę w firmie Telbud Lublin.
O tym, że Telbud Lublin zalega pracownikom z wypłatą poborów piszemy od połowy lutego. Do naszej redakcji zgłosili się robotnicy, którym firma winna była pensje za styczeń. Byli w rozpaczy. Mówili, że nie mają na życie:
– Prosimy o pomoc, bo sami jesteśmy bezradni. Od listopada ubiegłego roku zaczęły się opóźnienia o kilka dni wypłat pensji. A za styczeń żaden z pracowników nie dostał wynagrodzenia – opowiadali.
– Jak mi nie zapłacicie, skoczę! – krzyczał z góry. – Zejdę, jak będą pieniądze!
Po godzinie rozmów z policyjnymi negocjatorami mężczyzna otrzymał zapewnienie, iż dostanie pieniądze. Wtedy zdecydował się zejść. Został odwieziony do szpitala na badania. Gdy z niego wyszedł, poprosił o obiecane pieniądze. Nie dostał wypłaty, więc po raz drugi wdrapał się
na dźwig. Zszedł, gdy otrzymał pieniądze.