Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Terytorialsi z Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. mjr Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora w Lublinie ćwiczą na Zalewie Zemborzyckim. Zajmują się ratownictwem lodowym.
To wspólne ćwiczenia 40 żołnierzy 21 batalionu lekkiej piechoty w Lublinie ze strażakami z jednostki ratowniczo - gaśniczej nr 4 w Lublinie.
- Żołnierze OT poznawali techniki ewakuacji poszkodowanego oraz samoratownictwo - tłumaczy kpt. Damian Stanula, oficer prasowy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. - Realizowali zadania polegające, m.in. na rozpoznaniu i ocenie zagrożenia, dotarciu do poszkodowanych lub zagrożonych osób, udzielaniu pierwszej pomocy oraz ewakuacji poza strefę zagrożenia. Uczyli się także zabezpieczania działań ratowniczych na lodzie i asekuracji ratowników.
Terytorialsi poznawali też sprzęt, jakim posługują się ratowncy lodowi: deską lodową, saniami lodowymi, czy tratwą pneumatyczną oraz opanowywali techniki pracy w ubraniach wypornościowych – suchych skafandrach ratowniczych.
- Terytorialsi spędzają weekendy bardzo pracowicie, doskonaląc umiejętności indywidualne i zdobywając nowe, specjalistyczne umiejętności w ramach tzw. szkoleń rotacyjnych - dodaje Stanula. - Służba w obronie terytorialnej jest wymagająca, ale daje żołnierzom możliwość ciągłego podnoszenia kwalifikacji i zdobywania cennych, często unikatowych kompetencji.
2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej im. mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” powstała jako jedna z pierwszych w kraju. W jej skład wchodzi pięć batalionów lekkiej piechoty: w Lublinie, Dęblinie, Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu. To blisko 3100 żołnierzy. Dowódcą lubelskiej brygady jest płk Tadeusz Nastarowicz.
