Musimy łamać prawo, bo źle zawieszono nam sieć – żalą się kierowcy trolejbusów. Zajeżdżają drogę innym, skręcają ze złego pasa, przecinają ciągłe linie. Łatwo to zauważyć. – Popełniliśmy błędy – przyznają odpowiedzialni za trakcję urzędnicy. Co proponują?
Rondo obok ZUS jest jednym z miejsc, gdzie trolejbusy uprawiają pod drutami prawdziwy balet. Choćby te, które zamiast autobusów wykonują część kursów na linii 42. Jadąc od strony Leclerka kierowcy muszą skręcić z ul. Zana w prawo, w Filaretów. Manewr jest dozwolony ze skrajnego prawego pasa służącego też jadącym na wprost. Ale trolejbusy jadą ze środkowego zajeżdżając drogę tym, którzy prawym pasem poruszają się na wprost (na zdjęciu).
Nie jest to jedyny problem na tym rondzie. – Kierowcy innych samochodów stają się coraz bardziej agresywni na nasz widok, bo nie wiedzą gdzie my chcemy jechać – wyjaśnia anonimowo jeden z szoferów MPK. – Skręty można by wykonywać z właściwych pasów tylko sieć jest tak zbudowana, że nie można.
Kolejny przykład to trolejbusy linii 152 jadące od ul. Nadbystrzyckiej przez Zana do Filaretów. Wbrew znakom skręcają w lewo ze środkowego pasa. Ci, co próbują jechać bliżej lewej strony zajmują dwa pasy. Jest tak też na linii 42 przy skręcie z Filaretów w lewo w Zana. – W razie stłuczki to będzie nasza wina – skarży się kierowca.
Jest więcej miejsc, gdzie trolejbusy stwarzają niebezpieczne sytuacje jadąc pod drutami. Na dwujezdniowym odcinku ul. Krochmalnej kierowcy linii 161 nie mają szans pojechać pod siecią tak, by skręcając w lewo w stronę dworca nie przeciąć dwóch linii ciągłych i nie zajmować dwóch pasów na przejściu. Mogą tylko odpiąć się od sieci i skorzystać z baterii lub spalinowego agregatu, a potem podpiąć się do drutów pod daszkami specjalnie zamontowanymi na przystanku przy Betonowej.
– Popełniliśmy błędy – przyznaje Karol Kieliszek z Biura Prasowego w Urzędzie Miasta. Ale nie precyzuje, kto konkretnie jest winien. – Błędy popełnił każdy po kolei. W zespołach opiniujących dokumentację są przedstawiciele różnych jednostek miejskich. Gdzieś coś po prostu zostało przeoczone.
Miasto zapowiada, że zajmie się problemami. – W kwietniu o 150 m będzie przesunięta zwrotnica nad ul. Krochmalną – informuje Kieliszek. Przebudowana ma być też sieć w miejscu skrętu z ul. Mełgiewskiej w lewo w Gospodarczą, gdzie kierowcy zwracali uwagę na błędy jeszcze wiele miesięcy przed uruchomieniem sieci. – Tu przebudowa nastąpi jeszcze w marcu – deklaruje miasto.
Jak Ratusz zajmie się rondem obok ZUS? – Tu sprawę załatwimy dodatkowym oznakowaniem – mówi Kieliszek. A problem na linii 42 „rozwiąże się sam”. – Od najbliższego poniedziałku na tej linii nie będą już kursować trolejbusy.