W nowym roku niemal na pewno zdrożeją: prąd, paliwo, woda, papierosy, alkohol i usługi pocztowe.
- Najbardziej obawiam się wzrostu cen żywności - mówi Teresa Łysiak z Lublina. - Już teraz zdrożała o kilkadziesiąt procent, co dało się odczuć w portfelu.
Jakie będą ceny żywności w 2008 r., dzisiaj nikt nie jest w stanie przewidzieć. Jedno jest pewne: nie będzie ona taniała. Podobnie jak i inne dobra.
Droższa podróż
- Na pewno nie podniesiemy cen biletów, jeśli nie będziemy do tego zmuszeni przez spółkę PKP Cargo, od której wynajmujemy lokomotywy. Na razie trwają rozmowy w tej sprawie - daje nadzieję podróżnym Adrianna Chibowska, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Dzięki marszałkowi zdrożeją śmieci
Woda i ścieki też w górę
Drożej za energię
"Pęknie” 5 zł w dystrybutorze?
Znawcy rynku paliwowego twierdzą, że ropa naftowa może w przyszłym roku przekroczyć cenę 100 dolarów za baryłkę. Wtedy nawet silna złotówka nie pomoże i na polskich stacjach za litr benzyny zapłacimy 5 zł.
Większe odsetki
To nie koniec
Swoje "trzy grosze” (choć raczej nie będą to tylko 3 grosze) do przyszłorocznego wzrostu cen dołoży zapewne poczta. Informacji o tym spodziewać się należy już w najbliższych dniach. Na pewno wzrośnie akcyza na papierosy i wódkę, a więc i ceny tych używek. O ile, dokładnie jeszcze nie wiadomo. Podwyżki zależą od wielkości wzrostu akcyzy. Pierwsze zwykle mają miejsce w połowie stycznia.