Tylko trzy z sześciu planowanych na te wakacje lotów czarterowych wystartuje z lubelskiego lotniska.
Biuro podróży Alfa Star, która organizowała czartery ze Świdnika do Sharm El Sheikh, planuje uruchomić własnego przewoźnika. Poza tym, w ostatnim czasie Egipt cieszy się coraz mniejszą popularnością wśród turystów.
Jak się dowiedzieliśmy, lepiej sprzedawały się loty czarterowe do Fuerteventury na Wyspach Kanaryjskich, jednak ostatecznie ta oferta nie została włączona do programu letnich lotów ze Świdnika. Touroperatorzy zdecydowali się postawić na Kraków, który cieszył się znacznie większym zainteresowaniem. Z kolei połączenia do hiszpańskiego Alicante zostało planowane w zbyt wielkiej skali, jak na możliwości lokalnego rynku.
Lotnisko się jednak nie martwi.- W ubiegłym roku touroperatorzy wstępnie oferowali 12 połączeń, z czego zrealizowano dwa. Daje to 17 proc. W tym roku zapowiadano sześć kierunków, a ruszą trzy, czyli połowa. Spodziewamy się obsłużyć ok. 10 tysięcy pasażerów, czyli o około 40 proc. więcej niż przed rokiem - mówi Piotr Jankowski, rzecznik Portu Lotniczego Lublin.
- Cierpimy na zawieszeniu popularnych lotów do Dublina i Liverpoolu. Czerwiec zapowiada się jednak lepiej, bo uruchomimy połączenie z Wrocławiem. Dojdą też dodatkowe loty do Gdańska - mówi Jankowski.
W ostatnich dniach o nawiązaniu współpracy z nowymi liniami lotniczymi 4You Airlines poinformowały władze lotniska w Radomiu. Przewoźnik ma wykonywać loty do co najmniej pięciu krajów.
- Nie obawiamy się konkurencji. Na rynku jest miejsce dla obu lotnisk - zapewnia rzecznik lubelskiego lotniska. - Najważniejsza będzie oferta. To pasażerowie zadecydują dokąd i skąd chcą latać - dodaje.