W ręce policji wpadło czterech mężczyzn, którzy ukradli w Lublinie 1,5 tony złomu. Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do pięciu lat więzienia.
Mężczyźni twierdzili, że znaleźli 1,5 tony złomu. Policjanci odkryli nieopodal ślady prowadzące do dziury w betonowym płocie, przez którą sprawcy wynieśli łup - stalowe 5-metrowe belki i 2-metrowe żeliwne rury. Policjanci zatrzymali mężczyzn w wieku 23, 24, 30 i 43 lat.
Mężczyźni zostali przesłuchani na komisariacie. Jak ustalili policjanci, 23-latek oraz jego 30-letni kompan mają na sumieniu także kradzież złomu z tej samej posesji w maju.
- Wówczas właściciele poszkodowanych dwóch firm wycenili straty na kwotę ponad 1300 złotych. Część z łupów udało się odzyskać. Z kolei skradziony wczoraj złom właściciel firmy wycenił na około 1000 złotych – wyjaśnia Anna Smarzak.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Byli nietrzeźwi. Odpowiedzą za kradzież, za co grozi im kara do pięciu lat więzienia.