Ursus szykuje kolejny elektryczny samochód. To mała dwumiejscowa ciężarówka o zasięgu ok. 200 km. Premiera nowego auta już za tydzień
Podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy prezes Ursusa Karol Zarajczyk zapowiedział kolejną nowość, która zeszła z taśmy produkcyjnej lubelskiej fabryki. – Będzie to mała, dwuosobowa ciężarówka ze skrzynią ładunkową. Pojazd bezemisyjny, całkowicie elektryczny. Jego zasięg to ok. 200 km. Ładowność skrzyni określamy na 1 tonę – mówi Mariusz Lewandowski, rzecznik prasowy Ursusa.
Więcej szczegółów firma na razie nie zdradza. – Zdjęcia, plany produkcyjne oraz specyfikację techniczną nowego pojazdu zaprezentujemy 16 września. Wtedy odsłonimy wszystkie karty – dodaje rzecznik.
Najnowszy projekt Ursusa wiąże się z rosnącym zainteresowaniem tego rodzaju pojazdami. Coraz więcej miast w Europie stawia na auta elektryczne. Służby miejskie, porządkowe czy komunalne chętniej kupują tego rodzaju samochody. Na polskim rynku nie ma odpowiednika nowego modelu Ursusa, ale przykładem może być dostawczy elektryczny nissan NV200, który zadebiutował w minionym roku.
Ursus śmiało patrzy w kierunku pojazdów elektrycznych. W kwietniu 2015. wyprodukowany w Lublinie autobus elektryczny ekovolt otrzymał europejskie świadectwo homologacji, co umożliwia sprzedaż autobusów na rynkach Unii Europejskiej. – Pojazd jest efektem prac polskich inżynierów i konstruktorów z ośrodka badawczo-rozwojowego URSUS R&D w Lublinie oraz współpracy z lubelskim MPK. Pierwszym użytkownikiem naszego autobusu jest miasto Lublin – podkreśla Lewandowski.
– Po ulicach miasta jeździ jeden Ekovolt. Autobus spisuje się bez zarzutu – mówi Weronika Opasiak, rzecznik prasowy lubelskiego MPK.
Ekovolt pojawia się także na ulicach innych polskich miast. Ursus wypożycza go na testy w innych przedsiębiorstwach komunikacyjnych.