Urząd marszałkowski pracuje normalnie i żaden z pracowników nie wyszedł wcześniej do domu. Inaczej jest w Urzędzie Wojewódzkim.
W związku z upałami wcześniej mogą wrócić do domu także pracownicy Politechniki Lubelskiej. – Rektor uczelni wydał komunikat, w którym skraca czas pracy do 6 godzin – mówi Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik prasowy Politechniki Lubelskiej.
Pismo rektora dotyczy dwóch dni – czwartku i piątku.
Urząd Miasta pracuje normalnie.
– W związku ze skłóceniem czasu pracy na Politechnice Lubelskiej i KUL-u pan rektor wspólnie z panem kanclerzem postanowili, że pracownicy, głównie administracyjni UMCS zamiast do godz. 15.15 pracowali do godz. 13 – dodaje Anna Guzowska, rzecznik prasowy UMCS.