Dzisiaj oficjalne otwarcie nowej kliniki chorób zakaźnych, wczoraj wmurowano kamień węgielny pod nowoczesny blok operacyjny, a już za niecały miesiąc ruszy zakład radioterapii.
Budowa traktu, w którym znajdzie się 8 nowoczesnych sal operacyjnych, sale opieki pooperacyjnej, intensywnego nadzoru oraz pomieszczenia centralnej sterylizacji rozpoczęła się przed miesiącem. Zakończy się za niespełna trzy lata. Dzięki budowie skróci się czas oczekiwania pacjentów na zabiegi.
Szpital musiał wybudować nowy trakt, bo starych pomieszczeń nie udałoby się przystosować do unijnych wymogów. Koszt inwestycji wynosi blisko 49 mln zł. Pieniądze daje Ministerstwo Zdrowia.
To nie jedyna inwestycja szpitalna w Lublinie. Dzisiaj uroczyście otwarta będzie Klinika Chorób Zakaźnych przy ul. Staszica. Klinika przeniosła się ze szpitala im. Jana Bożego. W jednej z najnowocześniejszych tego typu placówek w Polsce są już leczone rzadkie i najcięższe przypadki chorób zakaźnych. Między innymi skomplikowane przypadki wirusowego zapalenia wątroby, boreliozy, a nawet choroby tropikalne. W klinice znajdzie się wydzielone miejsce do leczenia chorych na AIDS.
Budynek ma trzy kondygnacje. Znajduje się w nim 38 łóżek. Budowa kosztowała ponad 16 mln zł, a wyposażenie około 3 milionów.
Od lipca działa także jeden z trzech bunkrów do naświetleń pacjentów w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. Zakład radioterapii COZL będzie jednym z najnowocześniejszych w Polsce. Zakończenie budowy planowane jest na koniec października. Inwestycja pochłonie ponad 17 mln zł, ponad drugie tyle wyposażenie.
Wcześniej w Lublinie działały tylko cztery takie pomieszczenia. Ale chorych przybywa i na naświetlenie trzeba czekać około dwóch miesięcy. Teraz czas oczekiwania skróci się do dwóch tygodni.
Następny etap rozwoju COZL to budowa nowego pawilonu na 200 łóżek za około 200 mln zł. Powstanie w sąsiedztwie już istniejących budynków przy ulicy Jaczewskiego. – Zakończenie całości inwestycji jest zaplanowane na 2012 rok – mówi Elżbieta Starosławska, dyrektor COZL.
Ze zmian zadowoleni są pacjenci. – Cieszą wiadomości, że szpitale są modernizowane, że buduje się coś nowego – mówi pan Zbigniew z Lublina. – Zwłaszcza, że dużo się teraz mówi o problemach z finansowaniem służby zdrowia. Oby tylko nie zabrakło pieniędzy na samo leczenie.