Nie mogliśmy milczeć - mówili uczestnicy wczorajszego wiecu poparcia dla Wiktora Juszczenki przed konsulatem ukraińskim w Lublinie. - Musieliśmy coś zrobić. Musieliśmy zareagować.
Oficjalne wyniki mówią o zwycięstwie Wiktora Janukowycza, kandydata prorosyjskiego. A to zdaniem uczestników protestu oznacza, że na Ukrainie nic nie zmieni się na lepsze. -Nasze rodziny żyją w zniewolonym państwie - mówi Tatiana, doktorantka z KUL. - Ludzie są głodni, boją się. Chciałabym, żeby stał się cud. Żeby u nas było jak w Polsce.
Wczoraj wieczorem do Kijowa pojechała grupa Ukraińców z Lublina. - Chcemy swoją obecnością pokazać, że nam też na wolnej Ukrainie zależy - mówi Lesia Hołowata. - I że nie godzimy się na oszustwo, jakie nam zafundowała władza.