Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
20-letni Sebastiat R., jego rówieśnik Rafał K. i 23-letni Jakub H. zniszczyli nocą 10 samochodów zaparkownych przy ul. Młodzieżowej w Lublinie.
Po policję zadzwonili świadkowie, którzy zauważyli grupę agresywnych mężczyzn. Chuligani idąc chodnikiem po kolei niszczyli napotkane samochody.
- Kopali w karosierię i urywali lusterka - mówi Jacek Deptuś, z lubelskiej policji. - Świadkowie powiedzieli policjantom, że wandale poszli kierunku ulicy Zemborzyckiej. Podali ich rysopisy.
Po kilkunastu minutach policjanci zatrzymali 20-letniego Sebastiana R., jego rówieśnika Rafała K. oraz 23-letniego Jakuba H. Chuligani byli agresywni. Policjanci musieli zakuć ich w kajdanki. Czuć było od nich alkohol a Sebastian R. oraz Jakub H. mieli po jednej porcji marihuany.
Wszyscy odpowiedzą za zniszczenie mienia i dwóch za posiadanie narkotyków.
- Kopali w karosierię i urywali lusterka - mówi Jacek Deptuś, z lubelskiej policji. - Świadkowie powiedzieli policjantom, że wandale poszli kierunku ulicy Zemborzyckiej. Podali ich rysopisy.
Po kilkunastu minutach policjanci zatrzymali 20-letniego Sebastiana R., jego rówieśnika Rafała K. oraz 23-letniego Jakuba H. Chuligani byli agresywni. Policjanci musieli zakuć ich w kajdanki. Czuć było od nich alkohol a Sebastian R. oraz Jakub H. mieli po jednej porcji marihuany.
Wszyscy odpowiedzą za zniszczenie mienia i dwóch za posiadanie narkotyków.
