Z dużym odzewem spotkał się ogłoszony przez władze Lublina konkurs na przeprowadzenie w mieście „działań antydyskryminacyjnych”, na które samorząd gotów jest wydać 140 tys. zł.
– Liczymy na to, że oferty będą się ogniskować na zjawisku hejtu i mowie nienawiści – wyjaśniał Piotr Choroś, szef miejskiego Biura Partycypacji Społecznej, gdy miesiąc przed planowanym terminem otwarto nabór ofert. Decyzja o przyspieszeniu konkursu zapadła w związku z zamachem na prezydenta Gdańska.
Wczoraj poznaliśmy listę ofert złożonych przez organizacje zainteresowane podjęciem się akcji mających sprzyjać wygaszaniu mowy nienawiści i uczyć radzenia sobie z tym zjawiskiem.
Wśród chętnych jest m.in. organizacja „My Rodzice – stowarzyszenie matek, ojców i sojuszników osób LGBTQIA”, którego oferta nosi tytuł „Marsz Równości i Tęczowy Piątek – zagrożenie i szansa. Działania edukacyjne w szkołach”. Z kolei Stowarzyszenie Dla Ziemi zgłasza projekt „Przeciwdziałanie mowie nienawiści i dyskryminacji w lubelskich szkołach”.
Do konkursu stanęło też m.in. Katolickie Stowarzyszenie Pomocy Osobom Potrzebującym „Agape” z projektem „Upowszechnianie i ochrona wolności i praw człowieka oraz swobód obywatelskich, a także działania wspomagające rozwój demokracji”, zaś Fundacja Młyn Przemian chce organizować „Modelowe obrady ONZ”.
To tylko niektóre spośród 23 złożonych ofert. Ocenę formalną pozytywnie przeszło 18, w tym wszystkie wymienione powyżej. Teraz oceniana ma być merytoryczna strona zgłoszonych pomysłów.