Tłumy Litwinów chcą zobaczyć z bliska "Unię Lubelską” Jana Matejki. Obraz, na co dzień wystawiany w Muzeum Lubelskim, gości na Litwie po raz pierwszy w historii.
W ub. tygodniu ministrowie kultury Polski i Litwy otworzyli tam wystawę poświęconą 440. rocznicy Unii Lubelskiej. Obraz z Lublina jest jej główną atrakcją.
– Prezentuje się świetnie – podkreśla Nasalski. – W Wilnie zyskał nową ramę, w której będzie prezentowany także po powrocie do naszego muzeum. Na razie mogą go podziwiać Litwini.
Ale nie tylko. Wystawie towarzyszyła międzynarodowa konferencja naukowa poświęcona Unii Lubelskiej. Brali w niej udział naukowcy z Litwy, Polski, Ukrainy, Białorusi i Austrii.
– A że konferencja odbywała się w sąsiedniej sali, w przerwie obrad wszyscy chętnie podchodzili do obrazu Matejki i go podziwiali – tłumaczy dyrektor.
Mało tego. "Unię” można w Wilnie zobaczyć dosłownie wszędzie. Reprodukcja obrazu jest na wszystkich plakatach reklamujących obchody, na zaproszeniach i oficjalnych materiałach z imprezy. – Wilno jest w tym roku Europejską Stolicą Kultury, a Lublin jest w Wilnie bardzo widoczny – tłumaczy Nasalski. – To słowo, które od kilku dni jest chyba najczęściej powtarzane w stolicy Litwy.
"Unia Lubelska” będzie gościła w Wilnie do końca marca 2010 r. Potem wróci do Lublina.