Prezydent sięgnął po pieniądze zgromadzone na koncie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Do miejskiej kasy trafiło w ten sposób 20 mln zł z liczącej 27 mln zł rezerwy.
– Firma, która ma kilkadziesiąt milionów złotych gotówki na rachunku to ewenement w dzisiejszych czasach – wyjaśnia Krzysztof Żuk, prezydent miasta. I dodaje, że w 2010 r. magistrat zainwestował 20 milionów złotych w sieć, która została przekazana do MPWiK-u.
– My się zachowujemy jak typowy inwestor: wprowadzamy do spółki kapitał, realizujemy określone przedsięwzięcie i wycofujemy swój kapitał, który jest teraz przeznaczany na cele publiczne – mówi Żuk. – Wycofałem kapitał zainwestowany wcześniej, ale infrastruktura wybudowana za te pieniądze pozostała własnością MPWiK-u generując im przychód – mówi Żuk.
Ratusz tłumaczy, że taka operacja była konieczna m.in. ze względu na to, że miasto nie zarobiło tyle, ile spodziewało się zarobić na sprzedaży swoich nieruchomości.