Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Marka Wójtowicza, dyrektora szpitala w Puławach, zaproponował prezes Narodowego Funduszu Zdrowia na dyrektora lubelskiego oddziału NFZ.
Do lubelskiej Rady NFZ przyszła prośba o opinię na temat kandydata na dyrektora. Prezes narodowego funduszu zażądał też opinii w sprawie odwołania Elżbiety Fałdygi. Jest ona niezbędna przy powołaniu Wójtowicza na stanowisko dyrektora oddziału NFZ. Nie jest jednak wiążąca. Prezes może ją wziąć pod uwagę, ale nie musi.
Marek Wójtowicz przyszedł do szpitala w Puławach ze szpitala w Lubartowie, gdzie był dyrektorem. Od lat prezesuje ogólnopolskiemu Stowarzyszeniu Menedżerów Opieki Zdrowotnej.
Warszawa oficjalnie potwierdziła, że to on jest kandydatem na nowego szefa lubelskiego NFZ, ale sam zainteresowany nie chce jeszcze o tym mówić. - Nie mogę. Oficjalnego zawiadomienia nie dostałem - odparł.
Wójtowicz politycznie nie jest związany z żądną partią. PiS z rezerwą podchodzi do tej kandydatury, jakby spodziewając się innej. - To na razie kandydat. Osoba pełniąca funkcję dyrektora oddziału funduszu zdrowia powinna mieć polityczną rekomendację lokalnych struktur - komentuje Piotr Dreher z władz regionalnego PiS.
(step)
Marek Wójtowicz przyszedł do szpitala w Puławach ze szpitala w Lubartowie, gdzie był dyrektorem. Od lat prezesuje ogólnopolskiemu Stowarzyszeniu Menedżerów Opieki Zdrowotnej.
Warszawa oficjalnie potwierdziła, że to on jest kandydatem na nowego szefa lubelskiego NFZ, ale sam zainteresowany nie chce jeszcze o tym mówić. - Nie mogę. Oficjalnego zawiadomienia nie dostałem - odparł.
Wójtowicz politycznie nie jest związany z żądną partią. PiS z rezerwą podchodzi do tej kandydatury, jakby spodziewając się innej. - To na razie kandydat. Osoba pełniąca funkcję dyrektora oddziału funduszu zdrowia powinna mieć polityczną rekomendację lokalnych struktur - komentuje Piotr Dreher z władz regionalnego PiS.
(step)
