Wyznaczenia nowych przystanków na ul. Diamentowej w rejonie Lidla, Biedronki i Stokrotki chcą mieszkańcy Wrotkowa. Już we wrześniu apelowała o to Rada Dzielnicy Wrotków, skarżąc się na bardzo duże odległości między przystankami w pobliżu ul. Medalionów a tymi obok wieżowców przy Samsonowicza.
– To prawie kilometr. Przydałby się jakiś przystanek pośredni – podkreśla Paweł Soczyński, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Wrotków. Tłumaczy, że mieszkańcy okolic Stokrotki muszą pokonywać spory dystans, a i osoby jadące na zakupy miałyby łatwiej. O spełnienie tych próśb wystąpiła też do Ratusza miejska radna Beata Stepaniuk-Kuśmierzak (PO). – Nowe przystanki znacznie ułatwiłyby korzystanie z komunikacji – podkreśla radna.
– Biorąc pod uwagę odległość pomiędzy przystankami Samsonowicza a Medalionów, która wynosi blisko 900 m, to z punktu widzenia obsługi komunikacyjnej zlokalizowanie dodatkowego przystanku na ul. Diamentowej wydaje się zasadne – odpowiada Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. Stwierdza, że ostateczna decyzja należy do Zarządu Dróg i Mostów.
– Rejon sklepów przy Diamentowej nie jest najlepszą lokalizacją dla przystanków – stwierdza Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Jezdnia tam zakręca, ma znaczny spadek i dużą liczbę bocznych wlotów – dodaje. Stwierdza, że z tych powodów nie będzie zgody na to, by autobusy stawały tu na pasie ruchu. Zatok przystankowych też nie ma w planach.