Przerzedził się szpaler drzew i krzewów wokół kortów tenisowych nieopodal wieżowców przy ul. Śliwińskiego oraz Szkoły Podstawowej nr 43.
- W przypadku drzew owocowych nie trzeba występować o zezwolenie na wycinkę - mówi Joanna Bobowska z lubelskiego Ratusza. A wokół kortu rosną mirabelki.
Cięcia prowadzone były na zlecenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Ta zieleń była bardzo zapuszczona, nieuporządkowana - wyjaśnia Miłosz Bednarczyk, rzecznik MOSiR. - Ponadto sami mieszkańcy skarżyli się na to, że w rosnące tu krzaki wyrzucane są śmieci.