Troje rowerzystów nie wystartowało dzisiaj w rajdzie z Lublina do Nasutowa. W oczekujących na start cyklistów wjechała volkswagenem 38-letnia mieszkanka Lublina. Jedna osoba znalazła się pod samochodem.
Do wypadku doszło ok. godz. 12. W grupę rowerzystów, uczestników Europejskiego Pikniku Rowerowego, wjechała jadąca vw passatem 38-letnia mieszkanka Lublina. Cykliści jadący z Lublina do Nasutowa wyjeżdżali grupami w kilkunastominutowych odstępach czasu. Poszkodowani rowerzyści mieli wystartować jako ostatni.
Kierująca vw wyjeżdżała z drogi szutrowej na asfaltówkę. – Nie wiem czy tej kobiecie pomyliły się pedały. Ona powiedziała później, że myślała, że się zmieści. W pewnym momencie dodała gazu – opowiada Polskiemu Radiu Lublin jeden ze świadków wypadku.
Jedna z osób znalazła się pod samochodem. – Nie dała nam czasu na odsunięcie się z drogi – dodaje kolejny ze uczestników imprezy.
Poszkodowani to dwudziestokilkulatkowie – dwie kobiety i mężczyzna.
38-latka została przebadana zarówno pod kątem trzeźwości jak też obecności narkotyków w organizmie. Badanie nic nie wykazało.