Na pierwszym piętrze pub firmowy, w którym napijemy się piwa z lokalnego browaru, na czwartym "najgorszy klub w mieście". Te dwa miejsca otwierają się wkrótce w Centrum Spotkania Kultur.
W przeszklonym lokalu na pierwszym piętrze CSK w Lublinie trwają właśnie prace. Przyjechały już stoły, wkrótce stanie nowy bar i meble. Tak powstaje lokal firmowy Browaru Zakładowego z Poniatowej. Na barze pojawi się kolumna z kranami, a z każdego z nich popłynie inne piwo. Stąd nazwa "Browar Zakładowy - wielokran".
- Mamy browar, który od dwóch lat działa na rynku. Nasze piwa pojawiają się w całej Polsce w pubach i sklepach specjalistycznych. Rynek lubelski jest dla nas jednak szczególnie ważny i zawsze to podkreślamy. Chcemy mieć możliwość spotkania z osobami, które znają nasze piwa, ale również zachęcić innych, którzy nie próbowali tych smaków, do odkrycia bogactwa piw rzemieślniczych - mówi Bartłomiej Czarnomski, właściciel browaru. Jak podkreśla Wielokran ma być miejscem, gdzie będzie promowana kultura piwna.
W pubie znajdą się krany z piwem Zakładowego, ale także z piwami z browarów zagranicznych. Będzie także spory wybór piw butelkowych z których mogą być zadowoleni zaawansowani piwosze.
Będzie także tzw. fan shop, czyli możliwość kupienia koszulek, szkła czy plakatów z logotypami i etykietami Browaru Zakładowego.
Otwarcie Wielokranu jest planowane na połowę kwietnia.
>>> Przeczytaj także: W tych sklepach w niedzielę zrobisz zakupy [lista sklepów]
Piękna Pszczoła
Piękna Pszczoła to nowy klub taneczny w Centrum Spotkania Kultur (na 4 piętrze). – Chcemy zaskakiwać naszych gości. Może zdarzyć się tak, że imprezę poprowadzą np. Państwo Młodzi – mówi Marcin Wójcik, jego współwłaściciel. Otwarcie w sobotę.
Piękna Pszczoła przekornie reklamuje się na Facebooku jako najgorszy klub w mieście. – Nie chcemy plastiku, nudy, grzecznego zachowania, koszul z kołnierzykiem, butów z kozich pałek, sztywniaków, wirujących szyszek – czytamy na jego profilu.
Imprezy w Pięknej Pszczole mają mieć charakter „domówkowy”. – Będzie alkohol i coś do zjedzenia. Lokal wystroimy w charakterystyczny sposób - goście zasiądą na starych kanapach. W ten sposób odcinamy się nieco od wystroju Centrum Spotkania Kultur – tłumaczy Wójcik.
Do klubu mogą przyjść osoby powyżej 25 lat. – Klub będziemy otwierać około 21.30, a zamykać gdy wyjdzie z niego ostatni klient – dodaje Wójcik. Otwierająca impreza pt. "Pierwsze bzykanie" w sobotę, 10 marca.