W połowie stycznia immunitet uchylono sędzi z Lubartowa, która w protokole posiedzenia wpisała, że prokurator wnosił o zwrócenie oskarżonemu samochodu. Tymczasem prokurator o niczym nie wiedział. Immunitet straciła też sędzia z Wydziału Ksiąg Wieczystych SR w Lublinie, która opatrzyła datą wcześniejszą niż faktyczna wpis w dokumentach sądowych.
W lutym przed sądem dyscyplinarnym stanie sędzia T. z Sądu Okręgowego w Lublinie podejrzewany o podrobienie podpisu zwierzchnika na piśmie zlecającym sprawdzenie swojego samochodu.
Według Krzysztofa Zawadzkiego, zastępcy rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Apelacyjnym w Lublinie, w ubiegłym roku było na różnych etapach postępowania kilkanaście spraw dyscyplinarnych. Najwięcej dotyczyło sędziów, którzy nagminnie nie dotrzymują terminów sporządzania orzeczeń bądź długo nie wyznaczają rozpraw w prowadzanych sprawach.
Najpoważniejszą karą dyscyplinarną wymierzoną w ostatnich latach prokuratorowi było przeniesienie do pracy w innej prokuraturze. Prokurator z Białej Podlaskiej, który jeździł samochodem odebranym na granicy, został przeniesiony do Koszalina. Ryszard Pusz, rzecznik dyscyplinarny, kieruje do sądu dyscyplinarnego rocznie kilka spraw, głównie za popełnienie wykroczeń, zaniedbania służbowe, a niekiedy za jazdę po pijanemu. W połowie ub. roku immunitet stracił Maciej S., prokurator z Lubartowa, oskarżony o sprzedanie akt ze śledztwa. Prokuratorem nie jest już Urszula Ś. z Białej Podlaskiej, która odpowiada za korupcję.
Swój sąd dyscyplinarny mają też adwokaci. Co roku trafia do niego kilka aktów oskarżenia. Dotyczą m.in. niedopilnowania terminów procesowych, sporadycznie trafiają się sprawy związane z nadużywaniem alkoholu. Zawieszony został mecenas Adam K., który odpowiada przed sądem za utrudnianie śledztwa.