Niezgodne z prawem jest karanie mandatami osób wchodzących z psami do Ogrodu Saskiego – twierdzi nieformalna grupa Lublin z Psem, która wczoraj na portalu Facebook przytoczyła opinię prawną w tej sprawie. Mowa w niej m.in. o art. 54 Kodeksu wykroczeń przewidującego kary za łamanie przepisów porządkowych, do których nie zalicza się regulamin Ogrodu Saskiego.
Straż Miejska tłumaczy jednak, że mandaty może wystawiać na podstawie artykułu 77 przewidującego kary za niestosowanie nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu psa. Jako ten „nakazany środek ostrożności” wskazuje przepis miejskiej uchwały nakazujący przestrzeganie zakazów wprowadzania psów i odsyła do regulaminu Ogrodu Saskiego, który zakazuje wstępu z psem do parku.
O takiej konstrukcji prawnej pisaliśmy dwa miesiące temu. – Od tamtej pory nie wystawiliśmy nowych mandatów, ale jak najbardziej mamy do tego podstawę – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej.
Sprawę wstępu z psami do Ogrodu Saskiego może ostatecznie rozstrzygnąć Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, który zajmie się skargą kasacyjną złożoną przez dwóch członków grupy Lublin z Psem domagających się wykreślenia zakazu z regulaminu parku.
Nie zrobił tego sąd pierwszej instancji, który uznał, że skarżący nie mieli interesu prawnego do zaskarżania uchwały. Termin rozprawy jeszcze nie został wyznaczony.