Generał Marek Hebda, były komendant wojewódzki policji w Lublinie, jest już formalnie podejrzany o sklepową kradzież. Zarzut postawiła mu Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.
w Nowym Sączu.
Generał wpadł na początku lutego, podczas zakupów w markecie Real w Nowym Sączu. Po minięciu kasy zatrzymała go sklepowa ochrona. Ochroniarze zauważyli, że chowa jakiś element z zestawu do mocowania w samochodzie telefonu komórkowego. Hebda tłumaczył się roztargnieniem. Zapłacił za cały zestaw.
Prokurator Kriger nie umiał powiedzieć, jak sprawa się skończy: skierowaniem do sądu wniosku o ukaranie generała czy też umorzeniem. – Czekamy jeszcze na opracowanie przez biegłego zapisu z kamery przemysłowej – stwierdził Kriger. – Dotychczas zebrane dowody na tyle uprawdopodobniają popełnienie wykroczenia, że zdecydowaliśmy się postawić zarzut.
Za swój wyczyn były komendant może się też pochwalić policyjną Złotą Pałą. Jak ją dostać? Jeśli jesteś policjantem i zrobisz coś wyjątkowo głupiego, koledzy po fachu na pewno zgłoszą cię do tego nieoficjalnego konkursu na Internetowym Forum Policyjnym. To niezależna witryna, na którą można jednak wejść ze strony komendy głównej. Z Hebdą przegrali nawet policjanci, którzy zamknęli przestępców w pokoju z oknem bez krat. Jeden z bandytów uciekł, a drugi zapukał w drzwi i poinformował o tym fakcie funkcjonariuszy. Złota Pała dla Hebdy była pierwsza. Następna jest do wzięcia już w tym miesiącu. (er)