Najpierw ks. Piotr Kawałko, dyrektor wydawnictwa Gaudium zorganizował w Lublinie pamiętny koncert Ewy Demarczyk. Potem był piwniczny koncert z okazji 25-lecia pontyfikatu naszego papieża. Teraz przyszła kolej na benefis kultowego kabaretu.
• Jak się mają piwniczne klimaty do widowni w filharmonii?
- W Warszawie na zwykłym koncercie było w sali kongresowej 3,5 tysiąca ludzi. Na benefis w Lublinie chce przyjechać publiczność z całej Polski. Czeka na nich ponad 600 biletów - mówi ks. Piotr Kawałko, pomysłodawca i organizator koncertu.
Najsłynniejszy polski kabaret powstał w 1956 roku. Na początku jako klub studencki. Jego duszą od początku był Piotr Skrzynecki. W piwnicy debiutowali Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Zbigniew Preisner, Anna Szałapak, Beata Rybotycka i Jacek Wójcicki.
W 1997 roku po śmierci Piotra Skrzyneckiego artyści "Piwnicy pod Baranami” z żalu zawiesili działalność. - Życie nie zniosło próżni. Po roku wznowili występy - dodaje Kawałko.
Na ostatnim koncercie w Lublinie w 2003 roku dedykowanym Janowi Pawłowi II były tłumy. - Wtedy powiedziałem sobie: Choćbym musiał na głowie stanąć, to benefis musi być w Lublinie. Negocjacje były trudne, konkurentów mieliśmy mocnych. Ale udało się - cieszy się ks. Piotr.
Organizatorzy dopinają szczegóły. Zapewne artyści z Krakowa poświęcą część koncertu zmarłemu niedawno Markowi Grechucie.
A ks. Kawałko ma jeszcze jeden powód do radości. Artyści z Piwnicą związani zdecydowali się wziąć udział w przygotowaniu książki "Jan Paweł II do artystów. Artyści do Jana Pawła II”, którą Gaudium właśnie wydało. Książka zawiera komentarze ponad 100 wybitnych ludzi kultury i sztuki m.in. Zygmunta Koniecznego, Jana Kantego-Pawluśkiewicza, Zbigniewa Preisnera, Anny Szałapak, Leszka Długosza, Andrzeja Szczeklika oraz Leszka Wójtowicza.