Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
O niezasadne użycie broni oskarżyła prokuratura Janusza P., policjanta z KMP w Białej Podlaskiej - dowiedział się wczoraj Dziennik. W grudniu ub. roku w Małaszewiczach policyjny patrol ścigał volkswagena, który popełnił wykroczenie drogowe.
Auto zjechało z drogi i nie mogło już ruszyć dalej. Według prokuratury policjant, który wysiał z radiowozu, strzelił w kierunku auta. Kula trafiła w drzwi. Nikomu nic się nie stało. Okazało się, że kierowca ściganego samochodu był pijany. Miał w organizmie 1,8 promila alkoholu.
Prokuratura uważa, że policjant nie powinien strzelać. Używając broni naraził na niebezpieczeństwo osoby, które siedziały w volkswagenie. Funkcjonariusz zaprzecza,
że podczas tej interwencji oddał strzał. (er)
Prokuratura uważa, że policjant nie powinien strzelać. Używając broni naraził na niebezpieczeństwo osoby, które siedziały w volkswagenie. Funkcjonariusz zaprzecza,
że podczas tej interwencji oddał strzał. (er)
