Tym razem synoptycy się nie mylili – zgodnie z zapowiedziami sypnęło śniegiem i zrobiło się chłodniej. Tym razem zimowa aura nie zaskoczyła nawet kierowców i drogowców.
Miasto odpowiada za odśnieżanie blisko 540 km ulic w Lublinie, które podzielone są na trzy standardy utrzymania. W najwyższym, pierwszym jest 198 ulic, a w drugim 60.
W trzeciej kolejności odśnieżania jest 219 ulic, na których zaspy mogą utrzymywać się do sześciu godzin liczonych od ustania opadów. Pozostałe ulice miasto ma odśnieżać tylko na prośbę mieszkańców i to pod warunkiem, że wcześniej upora się z jezdniami ujętymi we wspomnianych trzech standardach. Telefon do dyżurnego Zarządu Dróg i Mostów (81 466 57 89) czynny jest w godz. 6–21, w pozostałych godzinach można dzwonić do Straży Miejskiej pod nr 986.
Wszystko wskazuje na to, że zima zagości u nas na dłużej. Jak informują synoptycy IMGW, Polska pozostaje w strefie niżów, których ośrodki były wczoraj na Łotwie oraz w rejonie Morza Czarnego.
Efekt? We wtorek zachmurzenie duże i całkowite, jedynie we wschodniej połowie kraju początkowo większe przejaśnienia. W ciągu dnia z zachodu w głąb kraju będą się jednak przemieszczały opady śniegu, momentami przechodzące w deszcz ze śniegiem i deszcz powodujący gołoledź.
Temperatura maksymalna od -2 stopni na północnym wschodzie do 3 na południowym zachodzie. W nocy z wtorku na środę zachmurzenie duże i całkowite, okresami opady śniegu.
I tak już zostanie. Jak zapowiadają specjaliści z TVN Meteo w długoterminowej prognozie pogody, do połowy grudnia kolejne niże będą sprowadzały do nas zimne i wilgotne masy powietrza, skutkujące opadami śniegu i deszczu ze śniegiem. Będzie też coraz zimniej – do -7 stopni w najzimniejszych regionach kraju.
Potem jeszcze chłodniej, bo w drugiej połowie miesiąca w kształtowanie pogody włączy się także wyż znad Rosji. O ile do 15 grudnia miejscami możliwe są jeszcze dodatnie temperatury, o tyle po 15 będzie już tylko poniżej zera. (MB, DRS)