Sanepid skontrolował wczoraj pomarańczowa budkę z kurczakami stojąca na ulicy Krótkiej w Lublinie. Po kontroli punkt został zamknięty.
- Uchybienia zostały naprawione, budka została posprzątana - mówi Barbara Sawa-Wojtanowicz z lubelskiego Sanepidu. - Niestety nie możemy wydać decyzji o otwarciu lokalu. Dlaczego? Właściciel nie przedstawił zaświadczeń lekarskich swoich pracowników. - Będzie on zamknięty do czasu, aż te dokumenty do nas trafią - dodaje przedstawicielka Sanepidu.
Za co Sanepid zamknął budkę?
- Produkty były przechowywane w temperaturze o wiele wyższej, niż powinny - wylicza Sawa-Wojtanowicz. - Kurczaki trzymane były w skrzynkach na podłodze w temp. ponad 30 stopni C. Surówki i zapiekanki również zamiast w temp. maksymalnie 6 stopni C. trzymane były w temp. ponad 13 stopni. Dodatkowo zapiekanki były zapleśniałe.
Jakby tego było mało, w lokalu inspektorzy nie znaleźli żadnych środków do dezynfekcji, zastali za to brudne szafki gdzie trzymane było pieczywo.
Właściciel został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Trafił też na "czarną listę” Sanepidu, tzn. że lokal będzie częściej monitorowany.
(tom)