Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zalew Zemborzycki (Jacek Świerczyński)
Już w niedzielę każdy może spróbować swoich sił w nordic walking. – To dyscyplina, która zwykle jest postrzega jako forma fizjoterapii dla osób starszych. Pobudza wiele mięśni, jest dobrą alternatywą dla marszu lub biegu – mówi Paweł Satowski, organizator imprezy.
– Widuję ludzi z kijkami, którzy nie potrafią tego robić. Nasze warsztaty im w tym pomogą – dodaje Hołysz. Bezpłatne warsztaty na Słonecznym Wrotkowie zaczną się o godz. 9. Później odbędzie się marsz brzegiem zalewu. Nie trzeba mieć własnych kijków, będzie je można pożyczyć na miejscu.
Darmowych imprez będzie więcej, m.in. planowany na 26 maja maraton fitness – dla pań, jak i dla panów.
– Nazywamy imprezę maratonem, bo w każdej chwili można do niej dołączyć – wyjaśnia Arkadiusz Pelczar z MOSiR Bystrzyca.
MOSiR zabiera się też za porządki nad zalewem. Zaczął się już montaż sześciu nowych pomostów. Nad brzegiem pojawi się też 50 nowych koszy na śmieci. Licząca od 16 do 18 osób grupa porządkowa ma od godz. 6 rano do zmierzchu sprzątać 12 km linii brzegowej i 100 ha terenów w zarządzie MOSiR.
Darmowych imprez będzie więcej, m.in. planowany na 26 maja maraton fitness – dla pań, jak i dla panów.
– Nazywamy imprezę maratonem, bo w każdej chwili można do niej dołączyć – wyjaśnia Arkadiusz Pelczar z MOSiR Bystrzyca.
MOSiR zabiera się też za porządki nad zalewem. Zaczął się już montaż sześciu nowych pomostów. Nad brzegiem pojawi się też 50 nowych koszy na śmieci. Licząca od 16 do 18 osób grupa porządkowa ma od godz. 6 rano do zmierzchu sprzątać 12 km linii brzegowej i 100 ha terenów w zarządzie MOSiR.
– W zeszłym roku za sam wywóz śmieci znad zalewu zapłaciliśmy 260 tys. zł, z czego 43 tys. zł kosztowało nas sprzątanie po wędkarzach – dodaje Hołysz.
Spółka chce też utworzyć nowy lokal gastronomiczny na Marinie – w budynku zwolnionym przez poprzedniego dzierżawcę tego terenu. Koszty remontu szacuje na kilkaset tysięcy złotych. – Nie będziemy wystawiać lokalu na przetarg, sami otworzymy bar – mówi prezes MOSiR.
Z terenu Mariny ma zniknąć plac zabaw. MOSiR chciał, by rozebrał go ostatni dzierżawca, ale ostatecznie zdemontuje urządzenia sam.
Spółka chce też utworzyć nowy lokal gastronomiczny na Marinie – w budynku zwolnionym przez poprzedniego dzierżawcę tego terenu. Koszty remontu szacuje na kilkaset tysięcy złotych. – Nie będziemy wystawiać lokalu na przetarg, sami otworzymy bar – mówi prezes MOSiR.
Z terenu Mariny ma zniknąć plac zabaw. MOSiR chciał, by rozebrał go ostatni dzierżawca, ale ostatecznie zdemontuje urządzenia sam.
